Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Bezlitosne Alco w rozgrywkach LNBA

Ósma kolejka przyniosła aż dwa walkowery. Cenne zwycięstwo odniosło Alco, które wciąż liczy się w grze o mistrzostwo.
Bezlitosne Alco w rozgrywkach LNBA
Łukasz Łukawski (z piłką) to nie tylko znakomity koszykarz, ale również świetny fotograf

Autor: DW

To była bardzo pechowa kolejka dla drużyn z Konferencji A. Walkowerami zakończyły się potyczki 12 Małp z Tłokami oraz Matematyki z Symbitem.

Ta sytuacja sprawiła, że na pierwszy plan wysunęła się potyczka Alco z The Reds. Ci drudzy są najsłabszą drużyną Konferencji A i jako jedyni w niej wciąż czekają na pierwszy triumf. W rywalizacji z Alco nie mieli większych szans, które bezapelacyjnie kontrolowało jego przebieg. Wprawdzie w drugiej kwarcie zmniejszyła się na moment do zaledwie 4 pkt, to po zmianie stron 9 kolejnych pkt po stronie Alco zamknęło emocje w tym spotkaniu.

Olbrzymie zasługi w tym triumfie miał Łukasz Łukawski, który zanotował double-double. Złożyło się na nie 14 pkt i 11 zbiórek. Świetny dzień miał także Aleksander Rak. 41-letni koszykarz w przeszłości miał okazję grać nawet na poziomie I ligi w Starcie Lublin. Mimo upływu lat wciąż straszy dobrym rzutem. W niedzielę poskutkowało to aż 24 pkt, z czego 12 padło po rzutach za 3 pkt. W The Reds wyróżnił się Seweryn Szast. Chociaż znany jest z ambitnej postawy w defensywie, to tym razem brylował w ofensywie i zdobył aż 19 pkt.

W świetnych nastrojach są również gracze Polskiego Cukru Rodmos. Podopieczni Tomasza Szczotka mierzyli się z Patobasketem, z którym rywalizowali w poprzednim sezonie w finale rozgrywek. Wówczas Rodmos był lepszy, ale w tym sezonie mistrzowie przeżywają spore problemy. W niedzielę jednak wykorzystali olbrzymie problemy kadrowe Patobasketu, który przyszedł na mecz w zaledwie pięcioosobowym składzie.

I chociaż do przerwy dużo młodszym graczom Patobasketu udawało się prowadzić 41:40, to po zmianie stron Rodmos bez problemu odskoczył osłabionym przeciwnikom i wygrał aż 86:60. W zespole Tomasza Szczotki pierwsze skrzypce grał Wojciech Inglot. 34-latek kiedyś reprezentował barwy krakowskiej Wisły, a obecnie skupia się na koszykówce 3x3, gdzie jest ważną postacią Camaro Zamość. W rywalizacji z Patobasketem zdobył aż 22 pkt. O 4 „oczka” lepszy był inny gwiazdor Camaro, Łukasz Krawiec. W Patobaskecie na wyróżnienie zasługuje Maciej Szabelski. 21-letni były gracz Startu zdobył 18 pkt.

Konferencja A: Alco – The Reds 87:65 * Patobasket – Polski Cukier Rodmos 60:86 * 12 Małp – Tłoki 20:0 (v.o.) * Matematyka – Symbit 20:0 (v.o.)

  1. Matematyka 8 14 450:384
  2. 12 Małp 8 14 420:383
  3. Patobasket 8 13 457:399
  4. Rodmos 8 12 504:475
  5. Alco 8 12 447:438
  6. Symbit 8 12 394:413
  7. Tłoki 8 8 360:437
  8. The Reds 8 8 450:553

Konferencja B: Cukropol Pszczółka – AT Vision 44:50 * Angry Dogs – Da GG 39:44 * Akademia Wincentego Pola – Devils 66:48 * Kanina – Flying FOxes 78:42 * Orlikowe Świry – Elektroland Mavs Team 50:53 * Piąty Faul – Konker 47:50.

  1. Kanina 9 18 547:352
  2. Konker 9 18 553:367
  3. Piąty Faul 9 15 487:421
  4. AT Vision 9 15 434:462
  5. Da GG 9 14 439:382
  6. Devils 9 13 481:470
  7. Elektroland 9 13 417:442
  8. Angry Dogs 9 13 439:468
  9. Foxes 9 13 433:494
  10. Orlikowe Świry 9 11 423:479
  11. Akademia 9 10 391:495
  12. Cukropol 9 9 350:562

Podziel się
Oceń

Komentarze

Reklama
Reklama