Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Wojewódzki Urząd Pracy

20. próba sprzedaży miejskich działek. Będzie przełom?

Wszystko wskazuje na to, że po ponad dwóch latach skończy się impas ze sprzedażą miejskich działek przy ulicy Brzegowej w Białej Podlaskiej. O ich zbycie apelował wielokrotnie prezydent Michał Litwiniuk (PO). W poprzedniej kadencji bezskutecznie. Ale w nowej radzie większość mają ludzie z jego komitetu.
20. próba sprzedaży miejskich działek. Będzie przełom?

Autor: zdjęcie ilustracyjne

Trzy kawałki gruntów o powierzchni ponad 2,7 hektara leżą przy ulicy Brzegowej, niedaleko bazy Miejskiego Zakładu Komunikacyjnego. Prezydent w projekcie uchwały za każdym razem przekonywał, że ich sprzedaż pozwoli na przyszłe inwestycje i rozwój miasta. Miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego zakłada bowiem na tym obszarze działalność usługowo–produkcyjną.

Jednak, przez ostatnie dwa lata radni PiS i Białej Samorządowej swoimi głosami konsekwentnie blokowali transakcję. W sumie, blisko 20 razy. Tłumaczyli m.in., że miejskich działek jest coraz mniej, a ten konkretny teren powinien zostać w rezerwach samorządu, służąc w przyszłości jako inwestycyjne zaplecze MZK.

Temat powróci na sesji 29 maja. Teraz, sprawa wydaje się przesądzona, bo to ludzie Litwiniuka mają w radzie samodzielną większość w postaci 12 mandatów.

Miasto uzyska dochody ze sprzedaży mienia komunalnego oraz z tytułu podatku od nieruchomości, które pozwolą na przeprowadzenie inwestycji miejskich mających istotne znaczenie dla funkcjonowania miasta i zaspokajania potrzeb lokalnej społeczności” - czytamy w przygotowanym już projekcie uchwały.  Ze sporządzonego operatu szacunkowego wynika, że samorząd ze sprzedaży działek może zarobić ponad 3 mln zł. Gruntem zainteresowana była m.in. bialska firma Komunalnik.


Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama