O tym, że w Lublinie pojawi się defensywny pomocnik z Hiszpanii kibice Motoru czytali już w poprzednim tygodniu. Gracz miał nawet zameldować się w Lublinie w minioną niedzielę. Temat trochę się przedłużył, ale piłkarz wreszcie dotarł do Polski.
– Orzeł "6" wylądował przed 17. Trwają testy medyczne – poinformował w swoich mediach społecznościowych dyrektor Wlaźlik. Dodał również, że klub z Lublina jest coraz bliższy wyboru skrzydłowego. – Lista skrzydłowych, których chcemy skrócona do 2, oba tematy realne – wyjaśnia.
Cały czas możliwe jest również pozyskanie środkowego obrońcy, o czym dyrektor Motoru wspominał już w poprzednim tygodniu. – Całkowicie nowy temat spoza założeń. Złożyliśmy ofertę na środkowego obrońcę do klubu zagranicznego. Transfer gotówkowy. Nie jesteśmy jeszcze w pełni dogadani, ale ten temat jest możliwy. Byłaby to bardzo duża rzecz – przekonuje Michał Wlaźlik.
– Jesteśmy bardzo blisko 2 nowych zawodników. Jeśli te transfery zostaną dopięte to większość naszych założeń zostanie spełniona i zespół będzie niemal kompletny na kampanie Ekstraklasy – zapowiada dyrektor sportowy żółto-biało-niebieskich.
