Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Podrobili dokumenty i wozili chorych. Sprawa trafiła do prokuratury

Podrobioną decyzją lubelskiego sanepidu posłużyła się firma Krio-Med z Kielc, która świadczy usługi transportu sanitarnego szpitalom z naszego województwa. Sprawę bada policja i prokuratura.
Podrobili dokumenty i wozili chorych. Sprawa trafiła do prokuratury
Spółka prowadzi przychodnie w Kielcach i okolicach, a także świadczy usługi transportu sanitarnego, m.in. na terenie województwa lubelskiego. W lutym umowę z Krio-Medem podpisały szpitale przy al. Kraśnickiej w Lublinie i we Włodawie. Spółka wygrała też przetarg ogłoszony przez szpital w Świdniku. - Musieliśmy go jednak unieważnić, bo okazało się, że firma posługiwała się sfałszowaną decyzją sanepidu. A to m.in. na tej podstawie wojewoda wydaje pozwolenie na działalność - mówi Stanisław Podniesiński, główny specjalista ds. administracyjno-techniczno-eksploatacyjnych w świdnickim szpitalu. Chodzi o pozytywne zaopiniowanie przez służby sanitarne lubelskiej siedziby spółki przy ul. Towarowej. Jak tłumaczy Irmina Nikiel, dyrektor Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Lublinie, decyzję sanepidu w tej sprawie, którą posługiwała się firma Krio-Med, wydano po kontroli, której w rzeczywistości nie było. - Kiedy to odkryliśmy, natychmiast powiadomiliśmy wojewodę świętokrzyskiego, a także złożyliśmy doniesienie do prokuratury o popełnieniu przestępstwa - mówi dyr. Nikiel. Mimo takiej reakcji sanepidu szpitale w Lublinie i we Włodawie nadal korzystają z usług kieleckiej firmy. - Musimy przecież realizować transporty - tłumaczy Gabriel Maj, dyrektor szpitala przy al. Kraśnickiej w Lublinie. Dodaje, że Krio-Med wywiązuje się z umowy. - Nie mniej jednak czekamy na opinię naszego prawnika - kończy Maj. Sprawę bada Prokuratura Rejonowa Kielce-Wschód. - 4 marca przekazaliśmy sprawę policji, która prowadzi teraz postępowanie sprawdzające pod naszym nadzorem. Jeśli okoliczności się potwierdzą, będzie to podstawą do wszczęcia przez nas dochodzenia - mówi Beata Zielińska-Janaszek, szefowa Prokuratury Rejonowej Kielce-Wschód.Co na to kielecka spółka? - Projekt technologiczny naszej lubelskiej filii przy ul. Towarowej zleciliśmy zewnętrznej firmie z Lublina. To oni odpowiadają za sfałszowanie decyzji sanepidu - tłumaczy Michał Janaszek, prezes NZOZ Krio-Med. - Dostarczyli nam dokumenty, a my złożyliśmy je w kieleckim urzędzie wojewódzkim. Przyznam, że nie sprawdziłem tych dokumentów, bo nie przypuszczałem, że tak się to skończy. Sądziłem, że lokal naprawdę został odebrany, a sanepid wydał pozytywną opinię. Złożyliśmy już wniosek do sanepidu o przeprowadzenie rzeczywistej kontroli lokalu. W lubelskiej firmie, na którą powołuje się prezes Krio-Med-u, telefon milczy. Nie znaleźliśmy jej też w Internecie.

Podziel się
Oceń

Komentarze

Reklama

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama
Reklama