Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Chełmianka wygrała z KS Wiązownica. Kołyska dla napastnika

Nie trudno było w sobotę wskazać faworyta meczu pomiędzy Chełmianką, a KS Wiązownica. Gospodarze zajmowali przed ósmą serią gier pozycję wicelidera. Rywale z Podkarpacia za to trzecie miejsce od końca. Niespodzianki nie było, bo biało-zieloni wygrali 3:0.
Chełmianka wygrała z KS Wiązownica. Kołyska dla napastnika
Po pierwszej bramce w meczu z KS Wiązownica piłkarze Chełmianki wykonali "kołyskę" dla Dawida Kasprzyka, który w sobotę został ojcem. Sam zresztą otworzył wynik spotkania

Autor: Chełmianka Chełm/facebook

Spotkanie przebiegało tak, jak wszyscy się spodziewali. Drużyna Grzegorza Bonina miała przewagę i szybko pojawiły się pierwsze klarowne sytuacje. Po kwadransie bramkarz gości obronił strzał Bartłomieja Korbeckiego. Niedługo później nad poprzeczką główkował Piotr Piekarski. W 24 minucie Jakub Osobiński poradził sobie także z próbą Krystiana Mroczka. Za chwilę nie trafił z kolei „Korbi”

Przyjezdni przetrwali pierwsze pół godziny bez straty gola, ale kilkadziesiąt sekund później przegrywali. Piotr Zmorzyński świetnie dośrodkował w pole karne, a tam znalazł się Dawid Kasprzyk i po strzale głową otworzył wynik spotkania. Tak się złożyło, że były snajper Motoru Lublin w sobotę został ojcem, więc po chwili razem z drużyną wykonał tradycyjną w takich sytuacjach cieszynkę – „kołyskę”.

Do przerwy zostało skromne 1:0. Po zmianie stron było jasne, że KS Wiązownica zaatakuje, bo podopieczni Walerija Sokolenki nie mieli już kompletnie nic do stracenia. I ruszyli do przodu, postraszyli nawet rywali, ale w 55 minucie stracili drugiego gola. Tym razem świetnie z dystansu huknął Korbecki. Jeżeli goście marzyli jeszcze o powrocie do meczu, to w 66 minucie resztkę nadziei odebrał im Maksym Kventser, który sfinalizował centrę z rzutu rożnego i przy okazji ustalił wynik na 3:0.

Dzięki temu biało-zieloni po falstarcie, czyli porażce 1:5 ze Starem Starachowice szybko się pozbierali. Z sześciu kolejnych spotkań wygrali aż pięć. Pokonali już czterech rywali z rzędu. Za tydzień czeka ich jednak prawdziwy sprawdzian, czyli wyjazd do Tarnobrzega na spotkanie z Siarką (sobota, 14 września, godz. 16).

Chełmianka Chełm – KS Wiązownica 3:0 (1:0)

Bramki: Kasprzyk (31), Korbecki (55), Kventser (66).

Chełmianka: Jerke – Ofiara (80 Misztal), Cichocki, Kventser, Zmorzyński, Romanowicz (71 Karbownik), Piekarski (72 Złomańczuk), Pek, Mroczek (72 Konojacki), Korbecki, Kasprzyk (71 Klec).


Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama