Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Wisła Puławy znowu wykorzystała atut swojego boiska. Tym razem pokonała Świt Szczecin

Piąty mecz u siebie i już czwarta wygrana. Wisła Puławy w niedzielny wieczór wygrała ze Świtem Szczecin 2:0. Kolejne trzy punkty spowodowały, że podopieczni trenera Macieja Tokarczyka podskoczyli w tabeli Betclic II ligi już na ósme miejsce. Jak na drużynę, która nie miała okresu przygotowawczego, to całkiem niezły wynik.
Wisła Puławy znowu wykorzystała atut swojego boiska. Tym razem pokonała Świt Szczecin
Wisła z pięciu domowych meczów w sezonie 24/25 wygrała cztery

Autor: Klub Sportowy Wisła Puławy/facebook

W pierwszej połowie obie ekipy nie miały zbyt wielu groźnych sytuacji. Wisła oddała jeden strzał na bramkę rywali, ale powinna prowadzić.

W 22 minucie ładnie z piłką zabrał się Sebastian Koziej. Pomocnik wypożyczony z Motoru Lublin wpadł w szesnastkę jednak nie strzelał, tylko zdecydował się na nietypowe rozwiązanie – wycofał futbolówkę piętką, a prawie idealnie huknął Kamil Kumoch. Prawie, bo trafił w poprzeczkę.

Po drugiej stronie boiska z dystansu przymierzył Dawid Fornalik. Na posterunku był jednak golkiper gospodarzy.

W 37 minucie niewiele zabrakło, aby po podaniu Bartosza Wiktoruka psikusa kolegom zrobił bramkarz Świtu Adrian Sandach, który niepotrzebnie wychodził z bramki. Nieczysto trafił w piłkę za szesnastką, ale szczęśliwie ani Koziej, ani Adam Gałązka jej nie przejęli i do przerwy było 0:0.

W drugiej połowie kibice wreszcie doczekali się gola. W 69 minucie z prawej flanki wrzucił Marcel Zylla, znowu błąd przy wyjściu z bramki popełnił Sandach, a golkipera rywali uprzedził Marcin Stromecki, który głową strzelił do „pustaka”.

W 80 minucie podopieczni trenera Macieja Tokarczyka upewnili się, że zgarną trzy punkty. Pod bramką gości powalczył Kacper Piątek, oddał piłkę na prawo do Zylli, a ten popisał się kolejnym, dobrym zagraniem w pole karne, po którym pechowo „swojaka” zaliczył Rafał Remisz.

Wisła Puławy – Świt Szczecin 2:0 (0:0)

Bramki: Stromecki (67), Remisz (80-samobójcza).

Wisła: Szpaderski – Kargulewicz, Waliś (73 Kabaj), Śledzicki, Stromecki, Gałązka, Piątek (85 Łuczuk), Wiktoruk, Kumoch, Zylla, Koziej (63 Szymanek).

Świt: Sandach – Fornalik (71 Nowicki), Góral, Remisz, Straus, Kisły (71 Nowak), Koziara, Kasprzak (86 Aftyka), Wojdak (80 Spychała), Kort (80 Ropski), Kapelusz.

Żółte kartki: Waliś, Szymanek, Kabaj – Fornalik, Kisły, Nowicki.

Sędziował: Karol Wójcik (Siedlce).


Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama