Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

I ty możesz zostać historykiem

Do końca marca gimnazjaliści i licealiści mogą wziąć udział w Konkursie Historycznym \"Małe ojczyzny w relacjach bliskich. Sport w mojej małej ojczyźnie też ma ciekawą historię”
I ty możesz zostać historykiem
Real Madryt przed meczem sparingowym z Motorem Lublin ( Materiały Lubelskiego Centrum Dokumentacji Histor)
Ile osób wie, że w latach dziewięćdziesiątych Motor Lublin rozegrał mecz sparingowy z Realem Madryt, w składzie którego grali wówczas Raul czy Fernando Hierro? Ilu z nas pamięta wyczyny pięściarzy Sygnału Lublin? Tymi wydarzeniami zajmują się m.in. naukowcy z Instytutu Historii UMCS, w ramach którego działa Lubelskie Centrum Dokumentacji Historii Sportu.

Czego uczy sport

Teraz historykiem może stać się każdy gimnazjalista czy licealista, bo UMCS wspólnie z Zespołem Szkół nr 2 im. Księcia Pawła Karola Sanguszki w Lubartowie zorganizował dla nich Konkurs Historyczny \"Małe ojczyzny w relacjach bliskich. Sport w mojej małej ojczyźnie też ma ciekawą historię”.

– Postanowiliśmy wspomóc tę inicjatywę, ponieważ znakomicie wpisuje się w cele naszej działalności. W ramach Zespołu Szkół funkcjonuje Gimnazjum Sportowe, którego młodzież garnie się do aktywności fizycznej – mówi Anna Wójtowicz, dyrektor Zespołu Szkół nr 2 im. Księcia Pawła Karola Sanguszki w Lubartowie.

W ramach konkursu młodzież ma za zadanie napisać pracę na temat związany z historią sportu w regionie lubelskim.

– W sferze zainteresowań uczestników mogą znaleźć się konkretne zawody sportowe, dzieje klubów, stowarzyszeń, związków sportowych oraz turystycznych, biografie sportowców i organizatorów sportu (ludzi sportu, działaczy), historia uprawianych w małych ojczyznach dyscyplin sportowych, poszczególnych obiektów sportowych (np. stadionów) czy prasy sportowej. Ważne, aby w różnorodnej formie pokazać związek sportu z dziejami małych ojczyzn, dla których sport stał się elementem lokalnej integracji czy sposobem na poszukiwanie pewnej tożsamości – tłumaczy dr hab. Dariusz Słapek, dyrektor Instytutu Historii UMCS.

– W przypadku prac biograficznych ich bohaterami nie muszą być jedynie wybitni sportowcy. Sport, niezależnie od uzyskiwanych rezultatów, edukuje, wpaja pewien system wartości, uczy dyscypliny, poświęcenia i odwagi.

Sukcesy

Praca konkursowa może mieć bardzo różnorodną formę. Dopuszczalne są wywiady, reportaże, eseje historyczne, pamiętniki, kroniki, a nawet prezentacje multimedialne. Prace należy przesłać do 31 marca 2014 r. do Zespołu Szkół nr 2 im. Księcia Pawła Karola Sanguszki w Lubartowie.

– Liczymy na szeroki odzew wśród młodzieży. Kondycja polskiego sportu jest dość słaba, dlatego kibice są zmuszeni coraz częściej sięgać do książek, aby przypomnieć sobie wielkie sukcesy lubelskich zawodników. Poprzez ten konkurs chcemy pokazać, że sport jest niezwykle istotny dla lokalnych społeczności, a zajmowanie się jego historią nie powinno być uznawane za niepoważne – dodaje dr hab. Słapek.

Honorowy patronat nad konkursem objęło szereg lubelskich instytucji, w tym Ministerstwo Sportu i Turystyki, lubelski kurator oświaty, marszałek województwa lubelskiego oraz starosta lubartowski.

– Popieram inicjatywy, w ramach których młodzi ludzie mogą odkrywać pozytywne wzorce. Sam jestem olbrzymim pasjonatem sportu i często wracam myślami do przeszłości. Do tej pory mam w pamięci mecz Górnika Zabrze z Dynamem Kijów. Ojciec kupił telewizor trzy dni przed spotkaniem i nie byliśmy pewni czy uda nam się go uruchomić na czas. Sam również mam sporo związków ze sportem. W przeszłości trenowałem biegi krótkie w Starcie Lublin – dodaje Fryderyk Puła, starosta lubartowski.

Więcej informacji na stronie internetowej www.zs2.lubartow.pl
Lubelskie Centrum Dokumentacji Historii Sportu to bardzo młoda, ale prężnie rozwijająca się inicjatywa. Efekty pracy naukowców można śledzić na stronie www.historiasportu.umcs.lublin.pl, na której znajduje się już kilkaset archiwalnych fotografii.

– Apelujemy do wszystkich lubelskich amatorów sportu, aby podzielili się z nami swoją pamięcią i wspomnieniami pełnymi emocji. Ślady historii tkwią nie tylko w fotografiach, ale również w starych dyplomach, medalach, odznakach, plakatach, sprzęcie sportowym, a nawet biletach wstępu na piłkarskie mecze. Pamiątki można pozostawić w depozycie lub pozwolić naszym współpracownikom na sfotografowanie lub zdigitalizowanie ich. Ogromną wartość mają również relacje ustne – wyjaśnia dr hab. Słapek
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama