Żeby posiadać kochającego kompana codziennego życia nie trzeba wydawać dużo pieniędzy. Wystarczy wybrać się do lubelskiego schroniska i tam na pewno znajdziemy towarzysza, który umili nam codzienność.
Cały proces adopcyjny nie jest wymagający, ale jest jedna podstawowa zasada - adopcja musi być świadoma i nowy właściciel powinien być na nią całkowicie zdecydowany. Lubelskie schronisko na swojej stronie internetowej przygotowało mały poradnik, który pomoże nam ustalić czy jesteśmy gotowi na adoptowanie zwierzaka.
- Czy wiesz, że przygarnięcie kota to decyzja nawet na kilkanaście lat?
- Czy chcą tego wszyscy członkowie rodziny?
- Czy stać Cię na utrzymanie kota (wyżywienie, szczepienia, pielęgnacja) i jego leczenie, jeżeli zachoruje?
- Czy znajdziesz czas na opiekę?
- Jeżeli kota chcą dzieci - czy jesteś gotowy zająć się nim, kiedy będą miały klasówkę, dużo pracy domowej do odrobienia?
- Gdzie zostawisz kota, wyjeżdżając na wakacje? Nie wszędzie możesz go zabrać ze sobą…
- Czy Ty albo ktoś z Twojej rodziny jest bardzo przywiązany do czystości w mieszkaniu? Kot zostawia sierść na dywanach i kanapach. Może również zniszczyć but czy inną rzecz, znajdującą się w jego zasięgu. Czy jesteś na to przygotowany?
- Czy ktoś z domowników ma objawy alergii?
- Czy jesteś świadomy tego, że zwierzęta schroniskowe to często zwierzęta "z przeszłością" - mogą reagować lękiem, nie przepadać za dziećmi, bać się samotnego pozostawienia w domu. Taki kot potrzebuje czasu, aby przyzwyczaić się do nowego otoczenia i ludzi.
Jeśli jednak chcesz mieć kota rasowego, to też nie jest problem i warto zajrzeć do schroniska. Z różnych przyczyn, także "rasowce" trafiają do takich placówek. Lubelskie schronisko dla bezdomnych zwierząt jest pełne czworonożnych kompanów, którzy czekają na nowy i kochający dom. Pracownicy pomogą przejść przez cały proces adopcyjny i doradzą w wyborze odpowiedniego malucha. Tym czynem może nie zmienisz całego świata, ale na pewno odmienisz świat tego psa. Zobacz, jacy rezydenci obecnie przebywają w lubelskim schronisku. Jeśli któryś wpadnie ci w oko, skontaktuj się z pracownikami lub wolontariuszami, którzy opowiedzą ci więcej o podopiecznych.













