Zainteresowani realizacją inwestycji, na którą miasto pozyskało spore unijne pieniądze, mają czas na złożenie swoich ofert do końca marca. A firma, która przetarg wygra, będzie miała zrealizować całość w ciągu 410 dni od podpisania umowy.
Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to jest szansa, że już w wakacje 2026 roku poza innymi egzotycznymi zwierzętami w Ogrodzie Zoologicznym w Zamościu będzie można podziwiać również pingwiny. Chodzi o te z gatunku przylądkowych, które w naturze zamieszkują na południu Afryki w pobliżu Przylądka Dobrej Nadziei.
W Zamościu zamieszkają w w specjalnie dla nich przygotowanym obiekcie ze sporym wybiegiem. W ramach zadania przewidziano stworzenie pomieszczenia zimowiska z basenem wewnętrznym. Drugi basen ma być zlokalizowany na zewnątrz i przykryty stalową wolierą. Na terenie przy pingwinarium powstaną również alejki spacerowe. A zwiedzający dostaną szansę obserwowania tych zwierzaków nie tylko na lądzie, ale również przez szyby pod wodą.
Ile to ma kosztować? W tegorocznym budżecie Zamościa przewidziano na ten cel ponad 2 mln zł, ale wiadomo, że to zdecydowanie za mało.
– Mamy przygotowany kosztorys, mamy zapewnione finansowanie, ale nie chcemy teraz zdradzać szczegółów. Poczekajmy z tym do momentu otwarcia ofert – zastrzega Tomasz Kossowski, dyrektor Wydziału Rozwoju Miasta i Funduszy Zewnętrznych UM Zamość.
Ogród Zoologiczny im. Stefana Milera w Zamościu, jedyny w województwie lubelskim, zajmuje powierzchnię blisko 14 ha. Mieszka tutaj ponad 3,5 tys. zwierząt około 300 różnych gatunków. Do końca marca ZOO jest czynne w godz. 9-16. Od kwietnia do września o dwie godziny dłużej. Bilet normalny kosztuje 45, a ulgowy 35 zł. Przy zakupie można korzystać z upustów na podstawie Karty Dużej Rodziny czy Karty Zamościanina. Są też bilety specjalne za 1 zł przysługujące dzieciom do 3 roku życia, a także np. opiekunom grup i osób niepełnosprawnych.












