Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Wojewódzki Urząd Pracy

Ogromny pożar plastików pod Kraśnikiem. Jest śledztwo

Pod koniec lipca doszło do dużego pożaru na terenie firmy Akpol pod Kraśnikiem. Prokuratura wszczęła śledztwo w tej sprawie.
Ogromny pożar plastików pod Kraśnikiem. Jest śledztwo
Pożar pod Kraśnikiem

Autor: DW

- Postępowanie w kierunku artykułu 163 par. 1 kodeksu karnego toczy się w Prokuraturze Rejonowej w Kraśniku. Trwają czynności dowodowe, przesłuchujemy świadków, gromadzimy dokumentację dotyczącą budynków. Czekamy również na opinię biegłego z zakresu pożarnictwa – mówi Agnieszka Kępka, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Lublinie. Przepis KK wskazuje na „sprowadzenie zdarzenia powszechnie niebezpiecznego, które zagraża życiu lub zdrowiu wielu osób albo mieniu w wielkich rozmiarach”. Może za to grozić od roku do 10 lat więzienia.

Przypomnijmy: 28 lipca w Rzeczycy Ziemiańskiej pod Kraśnikiem spaleniu uległa ogromna hałda sprasowanych butelek plastikowych o powierzchni tysiąca metrów kwadratowych. Do pożaru doszło na terenie firmy Akpol, która zajmuje się recyklingiem tworzyw sztucznych i produkcją regranulatów. Zakład zatrudnia ponad 200 osób.

Walka z żywiołem była trudna, bo paliły się plastikowe butelki, a obok znajdowała się kolejna hałda i budynki zakładu. Miejscami ogień sięgał 15 metrów.

Do gaszenia płomieni skierowano ponad 30 strażackich jednostek. Jeden z ochotników został poparzony, ale nic nie zagraża jego życiu. Dzięki sprawnej akcji, udało się obronić sąsiadujące hałdy i budynki zakładu. Firma wznowiła swój normalny tryb pracy następnego dnia po zdarzeniu. - Wielkość poniesionych strat nie będzie miała znaczącego wpływu na bieżące funkcjonowanie firmy, zarówno pod względem finansowym jak również produkcyjnym - stwierdziła Daria Pawlak-Pielaszkiewicz z Akpolu.  

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama