Od ponad 10 lat, Arkadiusz Szczepański przygląda się bezpieczeństwu na lubelskich osiedlach. Arkadiusz jest emerytowanym policjantem, który po zakończeniu służby postanowił udzielać się społecznie. Sam opracował wzory ankiet, które trafiają do mieszkańców poszczególnych lubelskich osiedli. Sam je roznosi, zbiera, a później analizuje i przedstawia wyniki mieszkańcom, radzie dzielnicy Rury, Lubelskiej Spółdzielni Mieszkaniowej oraz policji czy straży miejskiej.
Tym razem pod lupę emerytowany policjant wziął poziom bezpieczeństwa na osiedlu Mickiewicza w lubelskiej dzielnicy Rury. Szczepański przekazywał ankiety wszystkim mieszkańcom, którzy zainteresowani są oceną stanu bezpieczeństwa i porządku publicznego w swojej dzielnicy.
W okresie od marca do października wziął pod lupę osiedle Mickiewicza na lubelskich Rurach. W ankiecie udział wzięło 2362 osoby z 58 bloków mieszkalnych oraz 23 domów jednorodzinnych.
Tradycyjnie padały pytania o znajomość dzielnicowego, poczucie bezpieczeństwa, co najbardziej niepokoi mieszkańców, czy ilość patroli prowadzonych przez policję i straż miejską.
Jakie są wyniki? Z ankiet wynika, że:
- aż 95 proc. ankietowanych nie zna swojego dzielnicowego i nie wie kto nim jest, z czego 53 proc. deklaruje chęć jego poznania,
- zaledwie 4 proc. ankietowanych miało okazję spotkać na swojej ulicy dzielnicowego Straży Miejskiej, zaś 96 proc. nigdy go nie widziało
- 12,5 proc. ankietowanych ocenia poczucie bezpieczeństwa w okolicy swojego miejsca zamieszkania jako bardzo dobre, 53 proc. jako dobre, zaś 25 proc. jako średnie, 4 proc. jako złe , 1 proc. jako bardzo złe, 4,5 proc. nie ma zdania.
Jako najczęstsze problemy pojawiające się na osiedlu, to m.in.:
- spożywanie alkoholu w miejscu publicznym (47 proc.),
- akty chuligaństwa i wandalizmu (dewastowanie placów zabaw, ławek ,podpalanie koszy i kontenerów na tzw. suchą frakcję, a także graffiti na elewacjach budynków) (44 proc.),
- psy bez nadzoru i kontroli (25,5 proc.),
- włamania do mieszkań (21,5 proc)
W 2026 roku Arkadiusz Szczepański wybierze się na osiedle Piastowskie. To będzie ostatnie z osiedli na lubelskim LSM-ie.
– Przedmiotowa ankieta prowadzona jest przeze mnie nieprzerwanie od 2012r. W tym czasie w ankiecie udział wzięło 35.566 mieszkańców z 5 dzielnic naszego miasta tj.: Czuby Południowe - 9.849 osób, Czuby Północne - 12.959 osób, Za Cukrownią - 1202 osoby, Konstantynów - 3016 osób oraz Rury - 10.902 osób (do chwili obecnej) – mówi Lubelski Lider Bezpieczeństwa.
Straż Miejska odpowiada
Do ankiety oraz jej wyników odniósł się rzecznik lubelskiej straży miejskiej Robert Gogola.
- Zdarzenia, które w rzeczywistości nie miały miejsca, zweryfikowaliśmy w Komendzie Miejskiej Policji - mówi Gogola.
Chcąc jednak przedstawić rzetelny obraz sytuacji, straż miejska sprawdziła wszystkie zgłoszenia mieszkańców dotyczące ulic objętych ankietą, z okresu od 1 marca do 31 października.
- Zdecydowana większość, ok 90 procent interwencji zgłoszonych przez mieszkańców na osiedlu dotyczyła nieprawidłowego parkowania, uszkodzonych znaków i drobnych zastrzeżeń porządkowych. Wiele z tych interwencji dotyczyło zastawionych przez auta chodników i przejść dla pieszych - precyzuje rzecznik SM.
W okresie, w którym przeprowadzone zostało badanie, strażnicy realizowali interwencje porządkowe, które zgłosili mieszkańcy na terenie osiedla. Na 6 zgłoszeń dotyczących spożywania alkoholu w miejscach niedozwolonych, nałożono 5 mandatów. W związku z nieprawidłowym parkowaniem na miejscach dla osób niepełnosprawnych wystawiono 7 mandatów na łączną kwotę 5,6 tys. zł, natomiast za niszczenie zieleni nałożono 15 mandatów na 2,9 tys. zł. Łącznie w tym okresie funkcjonariusze wystawili 276 mandatów na ponad 40 tys. zł.
- Podkreślamy, że opieramy się wyłącznie na zgłoszeniach, które realnie wpłynęły od mieszkańców i które zostały zweryfikowane przez naszych funkcjonariuszy w terenie - podsumowuje Gogola.












Komentarze