Oświata i wychowanie puławskiego podatnika w przyszłym roku będzie kosztowała prawie 160 mln zł, czyli 40 proc. całego budżetu. Tymczasem liczba dzieci przychodzących na świat w puławskich rodzinach z każdym kolejnym rokiem spada, wraz z postępującym spadkiem ogólnej liczby mieszkańców Puław. O ile jeszcze w latach 90-tych miasto zamieszkiwało nawet powyżej 50 tys. osób, obecnie to już zaledwie około 43 tys. W 2024 roku w mieście zarejestrowano tylko 208 urodzeń, najmniej we współczesnej historii Puław. Niepokojące jest także tempo tego spadku, tylko w ciągu ostatnich 7 lat liczba ta spadła o blisko 50 proc. a na horyzoncie nie widać żadnych oznak poprawy.
Likwidują i wygaszają
Mimo narastającego demograficznego kryzysu, siatka szkół i przedszkoli długo pozostawała bez zmian. Miasto prowadzi obecnie 9 szkół podstawowych, 12 przedszkoli oraz 2 licea ogólnokształcące. Zakończony w pierwszej połowie tego roku zewnętrzny audyt wskazał na potrzebę zmian - dostosowanie siatki placówek do rzeczywistych potrzeb wynikających z liczby uczniów oraz prognoz na kolejne lata.
Lokalne władze na temat reformy oświaty długo unikały konkretów zasłaniając się trwającymi analizami różnych scenariuszy. Sprawy nabrały tempa pod koniec roku, gdy dyrektorki kilku placówek otrzymały zaproszenia na spotkanie z wiceprezydentem oraz szefową wydziału edukacji. Równolegle sporządzono pierwsze projekty uchwał w sprawie proponowanych zmian. O jednej z nich, stopniowym wygaszaniu SP nr 5 w miejskim ZSO nr 2, już pisaliśmy. Szkoła ta ma zostać zlikwidowana do końca sierpnia 2033 roku. Projekt uchwały w tej sprawie trafi na czwartkową sesję.
To jednak nie koniec zmian czekających puławską oświatę. Według zamierzeń magistratu, zlikwidowane i to już w sierpniu przyszłego roku, ma zostać Miejskie Przedszkole nr 8 przy ul. Norwida.
"W rejonie usytuowania Miejskiego Przedszkola nr 8 (…) w bliskiej odległości funkcjonują trzy przedszkola prowadzone przez Miasto Puławy" - czytamy w uzasadnieniu projektu. Chodzi o MP nr 5, MP nr 7 oraz MP nr 18. "W przypadku likwidacji MP nr 8 wyżej wymienione placówki, które posiadają bardzo dobrą bazę lokalową oraz bogatą bazę dydaktyczną, zabezpieczą miejsca dla dzieci w wieku przedszkolnym. Komfort pobytu i oferta edukacyjna dla najmłodszych nie ulegną pogorszeniu i zostaną zapewnione na najwyższym poziomie" - dodają puławscy urzędnicy.
"Jesteśmy zaskoczeni"
Nieco mnie entuzjazmu wykazują pracownicy likwidowanego przedszkola.
- Jesteśmy wszyscy bardzo zaskoczeni, bo ostatnio mówiło się o utworzeniu zespołu szkolno-przedszkolnego z "Jedynką", przy czym najmłodsze dzieci miały zostać w naszym budynku. Teraz będziemy likwidowani. Ja odchodzę na emeryturę, ale boję się o miejsca pracy dla naszych pracowników. Obecnie zatrudniamy 20 osób - mówi nam Beata Rysak, dyrektor MP nr 8.
Co się stanie z 75 dziećmi? z MP nr 8? O tym zdecydować mają ich rodzice. Do wyboru są sale w SP nr 1 dla "zerówki" oraz wolne miejsca w okolicznych przedszkolach.
- Najlepiej byłoby, gdyby dzieci przeszły całą grupą wraz z nauczycielami i pracownikami, których już znają - ocenia nasza rozmówczyni.
Zmiany dotkną również przedszkole na Włostowicach. Tutaj również ze strony władz padają argumenty o bliskości innej miejskiej placówki. Propozycją jest przesunięcie Miejskiego Przedszkola nr 2 z ul. Norblina do Szkoły Podstawowej nr 4 im. M. Kopernika. Obie placówki mają utworzyć wspólnie Zespół Szkolno-Przedszkolny nr 1. Ich połączenie zaplanowano na 1 września 2026 roku. Zarówno szkołą, jak i przedszkolem kierować ma jeden dyrektor wyłoniony w drodze konkursu.
Przedszkolaki do podstawówki
"Funkcjonowanie w ramach zespołu przedszkola i szkoły podstawowej zapewni łagodne przejście od metodyki przedszkolnej do szkolnej oraz lepszą diagnozę dojrzałości dziecka, da dzieciom przedszkolnym możliwość atrakcyjnego spędzania czasu na zajęciach dodatkowych, jaką zapewnia między innymi nauczyciele plastyki, muzyki, informatyki czy wychowania fizycznego. Dzieci z przedszkola będą mogły korzystać z bazy szkolnej to jest sali gimnastycznej czy boiska sportowego" - argumentują autorzy projektu.
- Rozumiemy sytuację i przystajemy na propozycję, która została nam przedstawiona. Oczywiście chcielibyśmy zostać w naszym budynku, ale argumenty za przeniesieniem są racjonalne w obliczu danych demograficznych i ryzyka nieutworzenia pełnych oddziałów w kolejnym roku - przyznaje Alina Sobczyńska, dyrektor MP nr 2. - Decyzja nie należy jednak do nas, podejmą ja radni - zaznacza.
Do MP nr 2 uczęszcza dzisiaj prawie 50 dzieci, co pozwala tworzyć dwa oddziały. Docelowo w ramach placówki przeniesionej na parter SP nr 4 przy ul. Zabłockiego, działać ma również klasa "0". Przedszkole zatrudnia 17 osób, w tym 10 nauczycieli. Zwolniony miałby zostać pracownik gospodarczy.
Na przyjęcie przedszkolaków "Czwórkę" trzeba będzie przygotować, chodzi m.in. o dostosowanie sanitariatów, utworzenie kącika dydaktycznego i budowę placu zabaw. Co stanie się z opuszczonymi budynkami po przedszkolach? Tego jeszcze nie wiemy. - Chciałabym, żeby nasz obiekt nadal mógł służyć lokalnej społeczności, mieszańcom osiedla Włostowice - mówi dyrektor Sobczyńska.
Wszystkie oświatowe projekty uchwał trafią na najbliższą sesję planowaną na czwartek, 27 listopada. W poniedziałek pozytywne opinie w ich sprawach wydała komisja oświaty.














Komentarze