Przed Krzysztofem Łyżwą i spółką kolejny ważny mecz. Do Puław zawita drużyna z Legionowa. Goście, podobnie jak gospodarze walczą w obecnym sezonie o pozostanie na kolejny rok w elicie klubowego szczypiorniaka. Lepiej, na razie, radzą sobie przyjezdni. Drużyna prowadzona przez Tomasza Strząbałę wygrała dotychczas cztery mecze, a przegrała siedem, w tym jeden po rzutach karnych.
Taki wyczyn daje gościom dziewiątą lokatę z 13. punktami na koncie. To miejsce otwierające drugą grupę tabeli, tzw. spadkową. Warto podkreślić, że Zepter KPR ograł na wyjeździe wszystkie trzy zespoły będące w klasyfikacji za jego plecami. A więc: 10. w tabeli Piotrkowianina Piotrków Trybunalski (33:30), 12. COROTOP Gwardię Opole (33:28) oraz 13. (ostanie) Zagłębie Lubin (31:24). Pozostały mu jeszcze do ogrania plasujące się na 11. miejscu Azoty.
Przy takim rozstrzygnięciu legionowianie znajdą się w bardzo komfortowej sytuacji – zainkasują komplety punktów nad wszystkimi rywalami, które tak jak oni walczą o utrzymanie, mając w perspektywie mecze rewanżowe na swoim terenie. W takich okolicznościach piątkowe starcie ma bardzo ważne znaczenie.
Obecny sezon jest dla Azotów wyjątkowy. Po latach z sukcesami w postaci sześciu brązowych medali mistrzostw Polski, w rozgrywkach 2025/2026 ekipa z Puław zmuszona została do walki o utrzymanie. To efekt wycofania się ze wspierania klubu przez sponsora strategicznego Grupy Azoty Puławy. Istniało realne zagrożenie wycofania się z rozgrywek Orlen Superligi. Ostatecznie udało się naprędce skompletować kadrę do gry w elicie. Sportowy poziom zespołu nie jest najwyższy, ale adekwatny do możliwości finansowych klubu. Dlatego każde kolejne spotkanie jest dla podopiecznych trenera Patryka Kuchczyńskiego meczem o wszystko. Tak też będzie w piątkowy wieczór.
Azoty zainaugurują 13. kolejkę. To ostatnia seria pierwszej rundy. Na koncie puławian są tylko trzy wygrane, w tym jedna po serii rzutów karnych (w Mielcu z Handball Stalą). Komplet punktów Krzysztof Łyżwa i spółka zdobyli w spotkaniach z Piotrkowianinem Piotrków Trybunalski (30:29) i Zagłębiem Lubin (32:31). W obu meczach gospodarzami byli puławianie. Kibice liczą, że drużyna powróci do wygrywania. Ostatnie zwycięstwo, nad Zagłębiem, miało miejsce 18 października, w ramach ósmej kolejki.













Komentarze