Informację o pożarze dyżurny zamojskiej policji otrzymał w nocy z soboty na niedzielę, około godziny 3.30. Służby ratunkowe zaalarmował właściciel posesji.
Z ogniem walczyły zastępy straży pożarnej z Zamościa oraz kilka jednostek Ochotniczych Straży Pożarnych. Dzięki szybkiemu działaniu strażaków nikt nie odniósł obrażeń.
Policjanci zabezpieczyli teren i rozpoczęli ustalanie szczegółów zdarzenia. W wyniku pożaru całkowicie spłonęły trzy ciągniki siodłowe marki Scania i DAF, kombajn do kukurydzy oraz cztery naczepy ciężarowe.
W niewielkiej odległości od placu firmy znajduje się dom mieszkalny. Na szczęście ogień nie zdążył się tam przedostać. Właściciel oszacował straty na około 1,5 mln. złotych.
Na miejscu pracowała policyjna grupa dochodzeniowo-śledcza wraz z technikiem kryminalistyki, którzy przeprowadzili oględziny terenu i spalonych pojazdów. W czynnościach uczestniczył również biegły z zakresu pożarnictwa. Służby wyjaśniają teraz dokładne okoliczności oraz przyczynę powstania pożaru.


Fot. KMP Zamość













Komentarze