Do zdarzenia doszło 5 grudnia ok. godz. 13. Do siedzącej na ławce na przystanku autobusowym 74-latki podszedł nieznany jej mężczyzna. W pewnym momencie chwycił torebkę, którą ta trzymała na kolanach. Próbował ją wyrwać, ale seniorka puścić nie miała zamiaru. Zaczęła głośno krzyczeć, wołać o pomoc. Napastnika to jednak nie zniechęciło i konsekwentnie próbował wyszarpać właścicielce jej własność. Żeby ta puściła pasek, zaczął nawet wykręcać jej palce. Dopiero wtedy wyszarpał łup, ale długo się nim nie cieszył.
Wołanie poszkodowanej usłyszał przypadkowy przechodzeń, który przybył seniorce na ratunek. Mężczyzna zdołał odebrać napastnikowi to, co ten chwilę wcześniej zabrał i oddać właścicielce. W torebce był m.in. portfel z pieniędzmi i dokumenty. Po nieudanej próbie rozboju sprawca uciekł.
Gdy o zajściu dowiedział się dzielnicowy (po służbie) powiadomił swoich kolegów z komisariatu w Kurowie, a ci na miejsce wysłali patrol. Mundurowi szybko ustalili personalia sprawcy i zatrzymali 58-letniego mieszkańca gminy Markuszów. Ten był już wcześniej karany więzieniem za przestępstwa przeciwko mieniu.
Podejrzany usłyszał zarzut usiłowania rozboju na 74-latce z gminy Markuszów. Sąd Rejonowy w Puławach na wniosek policji i prokuratury aresztował go na trzy miesiące. Będzie odpowiadał z warunkach recydywy, co w przypadku skazania oznacza wyższy wymiar kary.














Komentarze