Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Michał Krasuski (PGE Start Lublin): Przepraszamy kibiców

PGE Start Lublin został w niedzielę rozbity we własnej hali przez Dziki Warszawa. Zapraszamy do zapoznania się z pomeczowymi wypowiedziami bohaterów tej rywalizacji
Michał Krasuski (PGE Start Lublin): Przepraszamy kibiców

Autor: Facebook PGE Start Lublin

Grzegorz Grochowski (koszykarz Dzików Warszawa)

- Jesteśmy bardzo szczęśliwi, że zagraliśmy taki mecz przeciwko silnemu przeciwnikowi. Wiedzieliśmy, że skupiają się na grze 1x1, że lubią grę izolacyjną, a nam się udało ją zatrzymać. Zebraliśmy aż 25 piłek w ataku, to jest 25 więcej akcji i ponowień. Pierwszy raz w historii naszej organizacji wygraliśmy w Lublinie. Pamiętajmy, ze to jest wciąż teren wicemistrza Polski. Bardzo cieszę się, że trener jest cierpliwy wobec mnie. Mam swoje problemy zdrowotne, ale nie chcę na nie zwalać winy. Najważniejszy jest zespół i to on ma wygrywać, a nie żebym grał więcej. Będę grał lepiej, złapię swój rytm i będzie lepiej.

Marco Legovich (trener Dzików Warszawa)

- Jestem szczęśliwy ze zwycięstwa. Grzegorz Grochowski to bardzo ważny element drużyny. Była przerwa reprezentacyjna i nie jest łatwo po niej wrócić do rytmu meczowego. Moja drużyna zagrała w bardzo dobry sposób. Było za dużo fauli, ale jeżeli utrzymamy ten poziom to powinno być dobrze. Mieliśmy bardzo dobrą skuteczność za 3 punkty. Pomogło nam też 25 ofensywnych zbiórek.

Michał Krasuski (zawodnik PGE Start Lublin)

- Dziki przyjechały przygotowane i walczyły od samego do końca. Przepraszam kibiców za naszą grę. Nie była ona na właściwym poziomie. Wygrała drużyna, która wałczyła i bardziej chciała. Dobrze trenowaliśmy w ostatnim czasie i myślałem, ze to będzie mecz na przełamanie. Nie można jednak wygrać meczu, jak rywale mają aż tyle zbiórek.

Wojciech Kamiński (trener PGE Start Lublin)

- Gratulacje dla Dzików i przepraszam kibiców. Wszyscy wyobrażaliśmy sobie, że ten mecz będzie wyglądał inaczej. Musimy walczyć o piłki i pamiętać o założeniach meczowych. Dziki nas nie zaskoczyły, ale my źle pewne rzeczy egzekwowaliśmy. Nasza obrona funkcjonuje bardzo słabo.


Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama