Przypomnijmy, że w rundzie jesiennej łęcznian prowadziło dwóch szkoleniowców. Początkowo osobą głównie odpowiedzialną za wyniki drużyny był Maciej Stolarczyk, były znakomity piłkarz, a potem trener, ale w ostatnim czasie pracujący jako ekspert telewizyjny. Powrót do piłkarskiej szatni dla dawnego obrońcy Wisły Kraków okazał się niezwykle bolesny. Stolarczyk w Łęcznej pracował do 11. kolejki włącznie. W tym czasie zanotował pięć porażek i sześć remisów. Z posadą pożegnał się po wyjazdowej porażce z Chrobrym Głogów 0:2 pod koniec września.
Następcą Stolarczyka w został Daniel Rusek, który w sztabie szkoleniowym pełnił rolę asystenta. Młody szkoleniowiec zaczął znakomicie, bo od domowej wygranej z Miedzią Legnica. Niestety, po premierowym zwycięstwie zespół nie poszedł za „ciosem” i zanotował później dwa remisy i pięć porażek. Trudno jednak winić za ten stan rzeczy tego szkoleniowca, który musiał pracować w trudnych warunkach i radzić sobie także z problemami kadrowymi.
– W najbliższym okresie będę musiał przeanalizować swoją pracę. Na pewno są rzeczy, na które mieliśmy wpływ. Sądzę, że w ostatnich meczach gra w niskim bloku została poprawiona. Pierwsze trzy spotkania pokazały, że zmieniliśmy pressing w pierwsze i w drugie tempo, co przyniosło efekt. Później skupialiśmy się na innych elementach i zauważyłem, że z czasem pressing nie wyglądał już tak dobrze. Trudno powiedzieć z czego to wynika, ale biorę pełną odpowiedzialność za to, co się działo – powiedział po meczu z Ruchem Chorzów Rusek
Wiadomo, że 35-latek nie może prowadzić zespołu z Łęcznej w rundzie wiosennej (posiada licencję UEFA A, a do pracy w Betclic I Lidze niezbędna jest licencja UEFA PRO). Nie oznacza to jednak, że Rusek niebawem pożegna się z Górnikiem. Wszystko powinno wyjaśnić się niebawem.
– Mój kontrakt, który półtora roku podpisałem w roli asystenta, nie uległ zmianie i jest ważny do końca czerwca 2026. Nie jest łatwo mówić o przyszłości, bo wszystko zależy od tego, kto pojawi się w roli prezesa. Pojawi się nowa osoba i podejmie decyzje, które muszą przynieść największą korzyść dla Górnika. Znaleźliśmy się w trudnym momencie, a ten klub i to środowisko nie zasługują na spadek – zakończył Rusek.
Po ostatnim meczu w tym roku z Ruchem Chorzów piłkarze Górnika udali się na urlopy. Przygotowania do rundy wiosennej mają ruszą siódmego stycznia, a zielono-czarni przed premierowym meczem w 2026 roku z Puszczą Niepołomice zagrają pięć meczów kontrolnych – cztery z trzecioligowcami i jeden z drugoligowcem.
PLAN SPARINGÓW GÓRNIKA ŁĘCZNA W ZIMOWYM OKRESIE PRZYGOTOWAWCZYM
14 stycznia: Górnik – Stal Kraśnik * 17 stycznia: Górnik – Avia Świdnik * 21 stycznia: Górnik – Resovia * 24 stycznia: Górnik – Chełmianka * 31 stycznia: Górnik – KSZO Ostrowiec Świętokrzyski.














Komentarze