Duża podwyżka opłat za śmieci czeka mieszkańców miasta i gminy Końskowola. Obowiązująca od kilku lat stawka w styczniu 2026 roku wzrośnie o 25 proc. - do 40 zł od osoby. To i tak nieco mniej od pierwotnej propozycji burmistrza, który wyszedł z projektem uchwały mówiącym o stawce w wysokości 41 zł.
- Koszty usług rosną, paliwo, pensje kierowców, stawki za utylizację odpadów. A drugi powód jest taki, że generujemy coraz więcej śmieci. Stawka 41 zł pokrywa nam 100 procent kosztów - tłumaczył powody wzrostu burmistrz Mariusz Majkutewicz.
Poparcie dla podwyżki wykazała część radnych.
- To jest urealniona stawka oparta o kwotę inflacji. Przecież idąc do sklepu nie kłócimy się płacąc drożej za chleb, czy rachunek za prąd - argumentowała Barbara Stefanek-Nowacka, przewodnicząca rady miasta.
Z kolei radna Małgorzata Kozak propozycję uznała za zbyt wysoką.
- To jest drastyczny wzrost, duża podwyżka - oceniła, proponując 39 zł, nawet przy założeniu, że obniżenie stawki będzie wiązało się z koniecznością ograniczenia przyszłorocznych inwestycji. - Wspólnie zastanówmy się, gdzie znaleźć środki na ten cel - zaproponowała.
Z kolei radna Marta Skruszeniec zwróciła uwagę na problem niewystarczającej liczby osób w deklaracjach (7,3 tys. przy 8,3 tys. zameldowanych). - Taka podwyżka będzie oznaczała, że ci uczciwi zostaną ukarani - oceniła.
Ostatecznie, na stawkę 41 zł od osoby radni zgody nie wyrazili. Podczas głosowania był remis 6:6. Po przerwie głos zabrała radna Małgorzata Szpyra, która w tej sytuacji skłoniła się ku stawce 40 zł. I właśnie taka suma trafała pod głosowanie. Tym razem większość udało się znaleźć. Stosunkiem głosów 7:6 podwyżka została uchwalona. Nowa stawka - równe 40 zł - wejdzie w życie w nowym roku.

Warto wspomnieć o tym, że utrzymanie systemu zagospodarowania odpadów kosztuje Końskowolę coraz więcej. W przyszłym roku gmina zainwestuje w budowę nowego PSZOK-u wyposażonego m.in. w wagę, co pozwoli na limitowanie bezpłatnego przyjmowania odpadów np. budowlanych i obciążanie osób, które przekroczą ustaloną wielkość. Według władz Końskowoli to długofalowo powinno pozwolić na bardziej sprawiedliwe partycypowanie w kosztach. Obecnie, mówiąc w skrócie - osoby, które takich odpadów nie dostarczają de facto płacą częściowo także za tych, którzy remonty robią regularnie. Jesienią przyszłego roku, dzięki limotom wagowym, ma się to zmienić.

















Komentarze