Dla lubelskich kibiców bardzo istotnym faktem był debiut dwóch nowych koszykarzy - Connera Frankampa i JP Tokoto. Bardziej znany z tego duetu jest Frankamp. Amerykanin miał okazję już grać w naprawdę poważnych ligach, na czele z hiszpańską. W niej reprezentował barwy UCAM Murcia. W kolejnych latach Frankamp nie odgrywał już tak znaczącej roli w kolejnych drużynach. A występował w: Rosji, Francji, Turcji czy na Tajwanie. Miał okazję grać w Eurolidze, Lidze Mistrzów, a także FIBA Eurocup.
Swój debiut będzie lepiej wspominać jednak ten mniej znany. Tokoto II i Frankamp wyszli w pierwszej piątce, ale to właśnie były gracz Veolia Towers Hamburg był zdecydowanie groźniejszy.
Kluczowa dla losów spotkania była trzecia kwarta, kiedy gospodarze zaczęli grać zdecydowanie lepiej Już w połowie tej odsłony ich przewaga zaczęła przekraczać 10 pkt. To pozwoliło im na kontrolę spotkania w ostatnich 10 minutach. Start ostatecznie wygrał 85:79 i mógł wreszcie odetchnąć.
Bohaterem spotkania był wspomniany wcześniej Tokoto, który zdobył aż 16 pkt. Warto też podkreślić dobrą postawę Quincy Forda. Amerykanin zdobył 10 pkt, ale zebrał także 11 piłek. U przeciwników wyróżnił się Dariusz Wyka, który zdobył 13 pkt.
PGE Start Lublin – Górnik Zamek Książ Wałbrzych 85:79 (22:22, 18:18, 24:15, 21:24)
Start: Tokoto II 16, O’Reilly 16 (3x3), Ford 10 (2x3), Griffin 9, Frankamp 3 (1x3) oraz Wright 18 (3x3), Krasuski 11 (1x3), Put 2, B. Pelczar 0,
Górnik: Jogela 16 (2x3), Cabbil Jr 13 (1x3), Wyka 13, Marchewka 7 (2x3), Garcia 1 oraz Smith 18 (1x3), Benson 11, Anderson III 0, Łapeta 0.
Sędziowali: Maliszewski, Pacek i Trybalski. Widzów: 750.

















Komentarze