Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Wojewódzki Urząd Pracy

Niebezpieczne tablety z Chin. Celnicy przejęli nielegalną dostawę

Kilkaset tabletów pochodzących z Chin zatrzymali funkcjonariusze Służby Celnej z Chełma. Towar nie spełniał podstawowych wymogów bezpieczeństwa.
Niebezpieczne tablety z Chin. Celnicy przejęli nielegalną dostawę
Chodzi o 246 tabletów wyprodukowanych w Chinach. Urządzenia próbowała wprowadzić na rynek firma mająca siedzibę w okolicach Lublina. Podczas kontroli towaru celnicy zwrócili uwagę, że na urządzeniach brakuje oznaczeń wskazujących na markę lub model. Oznaczeń pozwalających na identyfikację towaru nie było również na opakowaniach. Zastrzeżenia budziła też dołączona do towaru dokumentacja, w tym brak instrukcji w języku polskim. Importer naniósł na tablety symbol bezpieczeństwa CE, ale nie przedstawił wydanego przez producenta upoważnienia. - Pozwala to przypuszczać, że towar oznaczono bezprawnie i jego użytkowanie może nieść ze sobą zagrożenie dla zdrowia użytkowników lub środowiska - tłumaczy Marzena Siemieniuk, rzecznik prasowy Izby Celnej w Białej Podlaskiej. Tablety nie mogą trafić na rynek Celnicy zatrzymali elektronikę i poprosili o opinie Urząd Komunikacji Elektronicznej. UKE potwierdził, że towar nie spełnia wymagań określonych w ustawie o systemie oceny zgodności i w takim stanie nie może trafić na rynek. Na sprzęcie i opakowaniach nie naniesiono danych pozwalających na ich identyfikację. Brakowało też wymaganego znaku ostrzegawczego, że potencjalny kupujący ma do czynienia z urządzeniem radiowym klasy drugiej. Takie urządzenia objęte są ograniczeniami dotyczącymi wprowadzania ich do obrotu. - Aby tablety mogły trafić na półki sklepowe, importer powinien usunąć stwierdzone usterki, uzupełnić dokumentację oraz prawidłowo oznakować sprzęt. Jeżeli te wymogi nie zostaną spełnione, chińskie tablety czeka powrotny wywóz za granicę - dodaje podkom. Siemieniuk

Podziel się
Oceń

Komentarze

Reklama
Reklama