Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Prawo jazdy za pieniądze w Lublinie: Przybywa zatrzymanych

CBA postawiło zarzuty kolejnym ośmiu podejrzanym w aferze łapówkowej w lubelskim WORD. Wśród niech jest 50-letni pracownik tej instytucji oraz 60-letni właściciel szkoły nauki jazdy w Lublinie.
Prawo jazdy za pieniądze w Lublinie: Przybywa zatrzymanych
Mężczyźni usłyszeli zarzuty płatnej protekcji. Powołując się na swoje wpływy mieli obiecywać zdanie egzaminu praktycznego na prawo jazdy za łapówkę w Wojewódzkim Ośrodku Ruchu Drogowego w Lublinie. Tym razem przed obliczem śledczych stawił się m.in. 50-letni Sławomir K., kierowca-mechanik z WORD oraz 60-letni właściciel szkoły nauki jazdy w Lublinie. - Pracownik WORD usłyszał jeden zarzut płatnej protekcji, właściciel szkoły jazdy trzy - mówi Beat Syk-Jankowska, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Lublinie. Kolejne zarzuty poza nimi zarzuty usłyszeli też zdający egzamin i pośrednicy. Centralne Biuro Antykorupcyjne prowadzi od kilku miesięcy postępowanie dotyczące podejrzenia dawania łapówek w zamian pozytywny wynik egzaminu. Lista podejrzanych liczy już 42 osoby, które w sumie usłyszały 135 zarzutów. Wśród podejrzanych jest już czterech pracowników WORD Lublin i kilku właścicieli szkół nauki jazdy w regionie. Jeden z pracowników WORD, 62-letni egzaminator, przyznał się do winy. Łapówki wynosiły przeważnie 1000 zł. Do korupcji miało dochodzić w 2012 i 2013 r. Szefostwo WORD w Lublinie nie ma sobie nic do zarzucenia. - Sprawa nie dotyczy łapownictwa sensu stricto. Podejrzani usłyszeli zarzuty płatnej protekcji, czyli powoływania się na wpływy. Być może po prostu przechwalali się swoimi znajomościami. Gdy się udało, to pieniądze zostawały w kieszenie pośrednika - mówi Ryszard Pasikowski, dyrektor WORD w Lublinie. - Do tej pory nie ma udowodnionego przypadku, że konkretna osoba wręczyła konkretnemu pracownikowi WORD łapówkę za zdanie konkretnego egzaminu. Nasz system egzaminacyjny jest szczelny. Zdanie konkretnego egzaminu za łapówkę nie jest możliwe. - Co kwartał przeprowadzamy audyt w podległych nam ośrodkach. Ostatnia kontrola zapisów wideo egzaminów w WORD Lublin nie wykazała nic niepokojącego. Wciąż jednak czekamy na wyniki śledztw prowadzonego przez prokuraturę i CBA - mówi Beata Górka, rzecznik Urzędu Marszałkowskiego, któremu WORD Lublin podlega. Tymczasem Andrzej Dobrzański, rzecznik CBA, zachęca, aby ci którzy dali łapówkę za zdanie egzaminu w WORD Lublin zgłaszali się do prokuratury lub CBA. - Lepiej nas powiadomić, zanim my się o tym dowiemy. Ci co się zgłoszą, stracą prawo jazdy, ale unikną odpowiedzialności karnej za wręczenie łapówki - kończy Andrzej Dobrzański.
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama