Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Wojewódzki Urząd Pracy

Dwa koty i psa podejrzewano o... szpiegostwo

Brytyjski kontrwywiad wojskowy na zachodnim froncie I wojny światowej podejrzewał dwa koty i psa o to, że szpiegowały i donosiły Niemcom na Anglików - wynika z oficjalnych dokumentów opublikowanych w czwartek w internecie przez Państwowe Archiwa.
Dwa koty i psa podejrzewano o... szpiegostwo
Zwierzęta przechodziły przez linię frontów i wyraźnie ociągały się z odejściem od wysuniętych brytyjskich pozycji. Wydano w związku z tym polecenia, by szczegółowo zbadać ich zachowanie. O tym, że sprawę traktowano ze śmiertelną powagą dowodzi meldunek oficerów 36. brygady 12 dywizji odpowiadającej za wydzielony odcinek frontu we Flandrii przekazany przełożonym w lipcu 1915 r. Zaobserwowano, że koty i pies systematycznie przekraczają linię frontu i wchodzą do brytyjskich okopów. Podejrzewano je w związku z tym, że mogą być niemieckimi agentami wykorzystywanymi do przenoszenia tajnych meldunków. Co szczególnie podejrzane - zwierzęta miały w zwyczaju przechodzenie na brytyjską stronę frontu w nocy. Niestety nie zachowały się żadne dokumenty pozwalające ustalić, jaki los spotkał zwierzęta i czy zaprzestały swoich nocnych wędrówek. Może węch ostrzegł ich przed ryzykiem przechodzenia na stronę Anglików, gdy z ich instynktem samozachowawczym najwidoczniej coś było nie tak.

Podziel się
Oceń

Komentarze

Reklama
Reklama