To nie jest film. Kino w szkole
W tym miesiącu wielkie otwarcie pierwszych Pracowni Filmoteki Szkolnej. W sześciu szkołach w Polsce, gdzie nauczyciele robią wszystko, by miłością do kina zarazić swoich uczniów. Lubelskie reprezentuje II LO w Krasnymstawie
- 13.03.2014 00:01

Zaczęło się w 2009, w każdej polskiej szkole średniej tak samo - przekazaniem placówkom pakietu z 55 filmami. Co dalej działo się z prezentem od Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej? To już zależało od zaangażowania nauczycieli. W jednych szkołach zestawy DVD kurzą się na półkach, w innych niszczą od wielokrotnego używania.
Tak jest II LO im. C.K. Norwida w Krasnymstawie. Tu nikogo nie trzeba było do projektu zachęcać.
- Motorem wszystkich związanych z filmem działań jest nauczycielka języka polskiego Ewa Magdziarz. I nie od teraz, ale od wielu, wielu lat - mówi Anna Cichosz, dyrektor szkoły. - By oglądać filmy młodzież chodziła do Krasnostawskiego Domu Kultury. To po drugiej stronie ulicy, ale teraz nie ma takiej potrzeby.
Na Pracownię Filmoteki Szkolnej została przerobiona jedna z sal lekcyjnych. Pojawił się w niej nowoczesny projektor, ekran, profesjonalne nagłośnienie. Koszt całego wyposażenia - 30 tys. zł. W całości sfinansował go PISF. Uroczyste otwarcie pracowni - w środę, 19 marca.
- Docelowo chcielibyśmy wykorzystywać ją tylko do zajęć z edukacji filmowej, ale na razie służy też do innych lekcji - przyznaje dyrektor.
- Już wcześniej mieliśmy dość dobrze wyposażoną salę, ale teraz to będzie pracownia w prawdziwego zdarzenia. Takie szkolne minikino - mówi Ewa Magdziarz.
Zajęcia oparte na materiałach Filmoteki Szkolnej to zaledwie jeden z wielu elementów edukacji filmowej w II LO. Uczniowie (też z innych krasnostawskich szkół) mogą tu wybierać między miejskimi grami, konkursami filmowymi, warsztatami animacji, zajęciami w ramach projektu "Kręćmy film” (za nimi już trzy edycje), spotkaniami z ludźmi kina, czy projekcjami w ramach Młodzieżowego Dyskusyjnego Klubu Filmowego (MDKF).
- Pamiętam moje zmagania z pierwszych lat prowadzenia MDKF. Jedna projekcja to był koszt rzędu nawet 500 zł - wspomina Ewa Magdziarz. - Dziś, dzięki PISF, możemy filmy oglądać na miejscu w szkole i za darmo.W marcu 2014 roku Polski Instytut Sztuki Filmowej otworzy pierwsze Pracownie Filmoteki Szkolnej w województwach mazowieckim, łódzkim, opolskim, małopolskim, świętokrzyskim i lubelskim.
Jednocześnie 14 000 szkół gimnazjalnych i ponadgimnazjalnych otrzyma bezpłatny dostęp on-line do ponad 100 polskich produkcji fabularnych, dokumentalnych i animowanych. Uczniowie będą mogli skomentować oglądane filmy w konkursie "Skrytykuj.pl”.
Reklama












Komentarze