Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Wojewódzki Urząd Pracy

Krokodyl ostrzy zęby na letników. Co jeszcze zmieni się nad jez. Białym?

Gospodarze Okuninki nad Jeziorem Białym przygotowują na sezon nowego krokodyla. Rzeźba ma być trwalsza od poprzedniej i bardziej przypominać groźnego gada. Liczą też na rozwiązanie problemów związanych z wypoczynkiem w tym miejscu.
Krokodyl ostrzy zęby na letników. Co jeszcze zmieni się nad jez. Białym?
Ostatnie posiedzenie Komisji Bezpieczeństwa i Porządku we włodawskim starostwie zdominowały przygotowania do sezonu wczasowego. - Wspólnie z gminą Włodawa udało nam się wygospodarować pieniądze na utrzymanie w Okunince 10 policjantów z Lublina - mówi Wiesław Holaczuk, starosta włodawski. - Nad jeziorem będzie tylu mundurowych, co w ubiegłym roku. Podczas posiedzenia starosta stwierdził, że w Okunince należy zwiększyć liczbę bezpłatnych toalet. Tadeusz Sawicki, wójt gminy Włodawa był innego zdania. - Moim zdaniem toalet nad jeziorem jest dość - mówi wójt. - Problem nie w ich ilości, ale kulturze niektórych naszych gości. Jeśli dali w którymś z barów zarobić na piwie, to niech by też dali zarobić na toalecie. Sawicki odpiera też zarzut, że w Okunince dotąd nie było punktu medycznego. Twierdzi, że nie sposób znaleźć lekarza, który zdecydowałby się taki punkt w sezonie otworzyć i poprowadzić. Po prostu nie wyszedł by na swoje. - Sama gmina punktu medycznego nie sfinansuje - mówi wójt. - Naszym statutowym obowiązkiem jest zapewnienie dostępności usług medycznych. Dlatego rozmawiałem już z zaangażowanymi nad Jeziorem Białym przedsiębiorcami na temat ich ewentualnej partycypacji w tym przedsięwzięciu. Niektórzy zainteresowali się moją propozycją. Jak zwykle najwięcej emocji budzi wciąż nierozwiązany problem ciszy nocnej. We włodawskim sądzie karani są grzywnami kolejni właściciele barów i dyskotek, którzy w sezonie nie przyjęli mandatów za głośne odtwarzanie muzyki po godzinie 22. Zdaniem starosty załatwienie tej sprawy raz na zawsze wcale nie jest tak trudne, jak się wydaje. - Wystarczy sięgnąć po rozwiązania innych turystycznych gmin - mówi Holaczuk.Z kolei Sawicki obiecuje, że w ramach tworzenia prawa lokalnego gminni radni już w kwietniu zapoznają się z projektem uchwały nakazującej w Okunince wyłączanie po godzinie 22 wszelkich urządzeń emitujących hałas. Poprzednia uchwała, którą w końcu zakwestionowali prawnicy wojewody pozwalała odtwarzać muzykę w dni powszednie do godziny 23, a w weekendy do pierwszej. To rozwiązanie ewidentnie kłóciło się z ustawowymi nakazami i doprowadzało do rozpaczy letników, którzy w nocy chcieli spać. Co nowego poza krokodylem i ciszą po 22 w tym roku w Okunince? Sawicki zapowiada otwarcie dodatkowego miejsca do kąpieli między starą pocztą i Rusałką. Obiecuje też mniejsze niż przed rokiem problemy z odbiorem śmieci.

Podziel się
Oceń

Komentarze

Reklama
Reklama