Krokodyl ostrzy zęby na letników. Co jeszcze zmieni się nad jez. Białym?
Gospodarze Okuninki nad Jeziorem Białym przygotowują na sezon nowego krokodyla. Rzeźba ma być trwalsza od poprzedniej i bardziej przypominać groźnego gada. Liczą też na rozwiązanie problemów związanych z wypoczynkiem w tym miejscu.
- 01.04.2014 00:01

Ostatnie posiedzenie Komisji Bezpieczeństwa i Porządku we włodawskim starostwie zdominowały przygotowania do sezonu wczasowego. - Wspólnie z gminą Włodawa udało nam się wygospodarować pieniądze na utrzymanie w Okunince 10 policjantów z Lublina - mówi Wiesław Holaczuk, starosta włodawski. - Nad jeziorem będzie tylu mundurowych, co w ubiegłym roku.
Podczas posiedzenia starosta stwierdził, że w Okunince należy zwiększyć liczbę bezpłatnych toalet. Tadeusz Sawicki, wójt gminy Włodawa był innego zdania. - Moim zdaniem toalet nad jeziorem jest dość - mówi wójt. - Problem nie w ich ilości, ale kulturze niektórych naszych gości. Jeśli dali w którymś z barów zarobić na piwie, to niech by też dali zarobić na toalecie.
Sawicki odpiera też zarzut, że w Okunince dotąd nie było punktu medycznego. Twierdzi, że nie sposób znaleźć lekarza, który zdecydowałby się taki punkt w sezonie otworzyć i poprowadzić. Po prostu nie wyszedł by na swoje. - Sama gmina punktu medycznego nie sfinansuje - mówi wójt. - Naszym statutowym obowiązkiem jest zapewnienie dostępności usług medycznych. Dlatego rozmawiałem już z zaangażowanymi nad Jeziorem Białym przedsiębiorcami na temat ich ewentualnej partycypacji w tym przedsięwzięciu. Niektórzy zainteresowali się moją propozycją.
Jak zwykle najwięcej emocji budzi wciąż nierozwiązany problem ciszy nocnej. We włodawskim sądzie karani są grzywnami kolejni właściciele barów i dyskotek, którzy w sezonie nie przyjęli mandatów za głośne odtwarzanie muzyki po godzinie 22. Zdaniem starosty załatwienie tej sprawy raz na zawsze wcale nie jest tak trudne, jak się wydaje. - Wystarczy sięgnąć po rozwiązania innych turystycznych gmin - mówi Holaczuk.Z kolei Sawicki obiecuje, że w ramach tworzenia prawa lokalnego gminni radni już w kwietniu zapoznają się z projektem uchwały nakazującej w Okunince wyłączanie po godzinie 22 wszelkich urządzeń emitujących hałas. Poprzednia uchwała, którą w końcu zakwestionowali prawnicy wojewody pozwalała odtwarzać muzykę w dni powszednie do godziny 23, a w weekendy do pierwszej. To rozwiązanie ewidentnie kłóciło się z ustawowymi nakazami i doprowadzało do rozpaczy letników, którzy w nocy chcieli spać.
Co nowego poza krokodylem i ciszą po 22 w tym roku w Okunince? Sawicki zapowiada otwarcie dodatkowego miejsca do kąpieli między starą pocztą i Rusałką. Obiecuje też mniejsze niż przed rokiem problemy z odbiorem śmieci.
Reklama












Komentarze