Od Kraśnika do Opola

d – Eliminacje organizujemy w wielu miastach w Polsce, ostatnio również na Ukrainie – mówi Ewa Pysiewicz, przedstawicielka Agencji Artystycznej „Capital” z Zamościa, która imprezę zorganizowała.– W Kraśniku zgłosiło się bardzo wiele dzieci, niektóre naprawdę uzdolnione wokalnie i tanecznie, prezentujące bardzo wysoki poziom umuzykalnienia. Zwykle wybieramy do kolejnego etapu dwie lub trzy osoby. Jednak tutaj poziom był tak wyrównany, że nie mogliśmy się do końca zdecydować. W rezultacie organizatorzy, zachwyceni popisami uzdolnionej młodzieży, do drugiego etapu dopuścili nie dwie, trzy osoby, ale ... aż dziewięć! Atmosfera podczas eliminacji była gorąca, widać było tremę i zniecierpliwienie dzieci. Większość z nich po raz pierwszy występowała przed tak liczną publicznością. – Bardzo lubię śpiewać i tańczyć, zawsze chciałam wystąpić w telewizji w tym programie – mówi uczęszczająca jeszcze do przedszkola sześcioletnia Kasia Szymańska. Wraz z mamą Małgorzatą przyjechały z Lublina. – Córka zawsze ogląda „Od przedszkola do Opola” i śpiewa podczas programu. Dzisiaj zaśpiewała „Zawsze z tobą chciałbym być” zespołu Ich Troje, bo bardzo lubi tę piosenkę. Przyjechałyśmy bardziej dla rozrywki, frajdy i dobrej zabawy – dodaje Małgorzata Szymańska. Nie brakowało jednak i zaprawionych już w występach estradowych dzieci, i takich, które na co dzień uczą się śpiewać. – Nie musiałem wcale długo córki namawiać na występ. Jestem nauczycielem muzyki w szkole podstawowej. Córka dużo ćwiczy pod moim okiem – mówi Krzysztof Tokarczyk, ojciec ośmioletniej Ani. – Śpiewam od „zawsze”, jest to moja wielka pasja. Od niedawna należę do chóru przy Centrum Kultury i Promocji w Kraśniku – dodaje Ania, uczennica klasy IA szkoły podstawowej w Urzędowie. W eliminacjach zaprezentowała znany przebój „Konik na biegunach”. – Jestem bardzo szczęśliwa że zostałam zakwalifikowana – powiedziała nam, wyraźnie podekscytowana, Ania po ogłoszeniu wyników. Sylwia Górecka (lat 7), do Kraśnika przyjechała wraz z całą swoją rodziną z Wilkołaza. – Uczę się w klasie I w szkole w Wilkołazie. Zawsze znajdę czas po lekcjach, aby trochę w domu pośpiewać – mówi Sylwia. – Przyjechaliśmy wszyscy, żeby ją dopingować na scenie – mówi jej siostra Monika, która skrzętnie sfotografowała cały występ Sylwii. Doping okazał się skuteczny – Sylwia przeszła do II etapu. – Do Gdyni także wszyscy pojedziemy! Cieszyły się najmłodsze przedstawicielki rodziny Góreckich. – Maciek jest naszym domowym artystą, występuje podczas wszystkich rodzinnych imprez. Jest bardzo kontaktowy i żywiołowy, i, co najważniejsze, nie boi się sceny – mówi Marta Mucha, ciocia ośmioletniego Macieja Cieslika z Kraśnika. – To jest bardzo fajna piosenka, można w jej rytm poskakać i potańczyć. Poza tym bardzo lubię Pawła Kukiza i jego „Zośkę” – wyznaje Maciek. – Jak raczkowałam, to już śpiewałam! – chwali się ośmioletnia Ismena Hołota uczennica SP nr 6 w Kraśniku. Do występu przygotowała się pod czujnym okiem babci, która najbardziej ją dopingowała podczas występu. Zaśpiewała piosenkę „Powiedz” z repertuaru zespołu Ich Troje. – Moja wnuczka ma ogromny talent. Mam nadzieję, że ktoś go dostrzeże – mówi Barbara Opasała. Aleksanda Świca z Kraśnika Sylwia Górecka z Wilkołaza Karolina Gusiec z Kraśnika Wiktor Banach ze Szczebrzeszyna Anna Tokarczyk z Urzędowa Katarzyna Kowalczyk z Kraśnika Sylwia Czajkowska z Kolonii Sobieszczany Monika Adamczyk z Rzeczycy Artur Kowal z Polichny