Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Azoty Puławy - IK Savehof 28:30

Piłkarze ręczni Azotów przegrali w sobotę na własnym terenie rewanżowy mecz półfinału Challenge Cup ze szwedzkim IK Savehof i odpadli z tych rozgrywek. W pierwszym spotkaniu puławianie również ulegli rywalowi różnicą dwóch bramek.
Azoty Puławy - IK Savehof 28:30
Sobotni mecz od początku był wyrównanym widowiskiem, jednak od 7 minuty gry, gdy goście wyszli na dwubramkowe prowadzenie, minimalną przewagę osiągnęli właśnie szczypiorniści IK Savehof. W pewnym momencie puławianom udało się wyrównać stan rywalizacji, jednak w kolejnych fragmentach meczu Szwedzi zdołali wyraźnie powiększyć swoje prowadzenie. Ostatecznie na przerwę przyjezdni schodzili prowadząc różnicą sześciu trafień, przy wyniku 19:13. Zaraz po zmianie stron podopiecznym trenera Bogdana Kowalczyka udało się zmniejszyć różnicę do trzech bramek, jednak zespół IK Savehof szybko zdołał opanować sytuację. Goście spokojnie kontrolowali przebieg wydarzeń na parkiecie puławskiej hali, utrzymując bezpieczną przewagę nad ekipą Azotów. W końcówce ambitni puławianie podkręcili tempo co zaowocowało zmniejszeniem rozmiarów ich porażki. Gospodarze nie byli jednak w stanie zagrozić szwedzkiemu IK Savehof, który dosyć pewnie przypieczętował swój awans do finału Challenge Cup, wygrywając w Puławach 30:28. W pierwszym spotkaniu obu zespołów również triumfowali Szwedzi, również różnicą dwóch trafień - 40:38. KS Azoty Puławy - IK Sävehof 28:30 (13:19) KS Azoty: Rasimas, Stęczniewski - Ćwikliński, Tylutki, Łyżwa, Kus, Skrabania, Babicz, Szyba, Przybylski, Grzelak, Masłowski, Stęczniewski, Barzenkou, Krajewski, Sobol. IK Sävehof: Larsson, Johannesson - Wikentsen, Rhodin, Karlsson, Florander, Friden, Ysander, Thynell, Fingren, Albrechtson, Forsell Schefvert, Ottosson. Sędziowali: Igor Covalciuc, Alexei Covalciuc (Mołdawia).

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama