Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

W niedzielę o godz. 17 Górnik Łęczna podejmie Energetyka ROW Rybnik (relacja na żywo)

Dwie porażki z największymi rywalami mocno skomplikowały sytuację Górnika Łęczna, ale szanse na awans nie zostały jeszcze zaprzepaszczone.
Tylko zwycięstwo z Energetykiem pozwoli podopiecznym Jurija Szatałowa utrzymać drugie miejsce w tabeli, gwarantujące awans do T-Mobile Ekstraklasy.

– Nie ma co gadać, przegrywając z GKS Bełchatów i Arką Gdynia zrobiło się nieco nerwowo. Wystarczyło zremisować te mecze, a mielibyśmy względny spokój. Teraz musimy szybko wziąć się w garść i znowu zacząć wygrywać. Na szczęście porażki nie wpłynęły negatywnie na atmosferę w zespole. Nadal trzymamy się razem, mamy jeden cel i chcemy jak najszybciej zmazać plamę, jaką daliśmy – mówi Sergiusz Prusak, golkiper "zielono-czarnych”.

Energetyk, z którym przyjdzie zmierzyć się jutro Serkowi i jego kolegom to tylko teoretycznie łatwy przeciwnik. Przedostanie miejsce w tabeli nieco zakłamuje obraz, bo chłopcy Jana Furlepy potrafili urwać już punkty takim zespołom, jak Dolcan Ząbki, Bełchatów czy Arka.

W rundzie jesiennej na własnym boisku pokonali także Górnika. Wiosną radzą sobie jednak zdecydowanie gorzej. W ośmiu spotkaniach wywalczyli zaledwie pięć punktów, a dwa ostatnie mecze przegrali wysoko – 0:4 z GKS Katowice i 0:3 z Miedzią Legnica.

– Nie ma takiej możliwości, żebyśmy zlekceważyli rywala. Zdajemy sobie sprawę z tego w jakiej sytuacji się znaleźliśmy, jak bardzo potrzebujemy punktów, dlatego damy z siebie wszystko, żeby zwyciężyć. Jesteśmy to winni kibicom, którzy wspaniale nas dopingują, zarówno na wyjazdach, jak i w meczach przed własną publicznością – dodaje Prusak.

Przeciwko Energetykowi nie zagrają na pewno kontuzjowany Łukasz Zwoliński i Patrik Mraz, ukarany czerwoną kartką w Gdyni. Do składu wraca natomiast Lukas Bielak, który ostatnio pauzował z powodu żółtych kartoników.

W Rybniku również mają trochę problemów personalnych. W autokarze do Łęcznej zabraknie Kamila Kosteckiego oraz Marka Krotofila. Pod znakiem zapytania stoi występ Marcina Grolika i Maxima Potirniche.

Relacja on-line
Zapraszamy na naszą relację ze spotkania Górnik Łęczna – Energetyk ROW Rybnik. Postaramy się możliwie najbliżej przedstawić wydarzenia na boisku i poza nim. Aby śledzić relację na żywo (live) z meczu Górnik Łęczna – Energetyk ROW Rybnik (relacja na żywo) - KLIKNIJ W TEN LINK

HIT KOLEJKI W GDYNI

Najciekawszym spotkaniem 27 kolejki będzie z całą pewnością sobotni pojedynek Arki Gdynia z GKS Bełchatów (godz. 14.45). Walkę dwóch zespołów, które w ostatnim tygodniu ogrywały Górnika Łęczna, będzie można obejrzeć na żywo w Orange Sport. Dla kibiców "zielono-czarnych” będzie to z pewnością obowiązkowa pozycja. Obojętnie jaki wynik padnie, jeden z faworytów do awansu straci punkty. Dla lęcznian korzystniejsze byłoby chyba jednak zwycięstwo Bełchatowa, które pomogłoby im umocnić się na drugim miejscu w tabeli.

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama