Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

PZL zatrudnią 20

– Poszukujemy głównie osób w zawodach laminater oraz operator obrabiarek sterowanych numerycznie do zakładu wyrobów kompozytowych i zakładu mechanicznego. Duże szanse na przyjęcie do pracy mają osoby ze średnim, bądź zawodowym wykształceniem technicznym. – Aktualnie planujemy przyjęcie około 20 osób – zapowiada Jan Mazur rzecznik prasowy PZL Świdnik.
Żeby zostać przyjętym do PZLŚwidnik należy złożyć w dziale kadr życiorys, list motywacyjny oraz świadectwo szkolne. I cierpliwie czekać na zaproszenie do odbycia rozmowy kwalifikacyjnej. – Muszę jednak zastrzec, że mamy już rezerwową listę kandydatów do zatrudnienia, dlatego też trudno spodziewać się natychmiastowej decyzji pozytywnej – mówi Mazur. – Nie mamy preferencji co do płci i wieku kandydatów; najważniejszym kryterium są kwalifikacje. Praca w naszym największym zakładzie to marzenie wielu mieszkańców. Tym bardziej że w ostatnim czasie PZL przeżywają ponowny rozkwit, zyskując opinię dobrego, solidnego pracodawcy. W ciągu minionych 18 miesięcy przyjęto tu do pracy 906 osób. Ponad dwie trzecie tej grupy to młodzi ludzie – do trzydziestego roku życia. Wśród nich jest 370 osób ze średnim wykształceniem, prawie 170 z wyższym i ponad 50 osób ze świadectwami szkół policealnych. Pozostali to absolwenci szkół zawodowych. Ale największa fala przyjęć nowych pracowników już minęła. Ania w ubiegłym roku skończyła polonistykę w Lublinie. Po studiach szukała pracy w Świdniku, bo tutaj mieszka jej rodzina. – W szkołach mi odmówiono, to złożyłam podanie do WSK. Słyszałam, że przyjmują sporo ludzi – opowiada. Niestety, spotkało ją rozczarowanie. Zakład nie był zainteresowany młodą, ambitną polonistką. – Po prostu nie mamy zapotrzebowania na humanistów – tłumaczy Mazur. – I o tym też trzeba pamiętać przy składaniu aplikacji. Spore szanse na pracę mają za to stażyści kierowani do zakładów przez Powiatowy Urząd Pracy. Mazur mówi, że obecnie na stażu jest w zakładach kilkudziesięciu absolwentów różnych szkół. I to na pewno nie koniec. – Od pierwszego sierpnia 6- miesięczny staż w PZL rozpocznie 20 stażystów, a do końca tego roku następnych kilkadziesiąt osób – zapowiada Leszek Czechowski, kierownik Powiatowego Urzędu Pracy w Świdniku. Staż trwa 6 miesięcy i odbywa się w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego. Obejmuje osoby, które nie ukończyły 25 roku życia. Każda z nich dostaje na rękę 400 zł. – Ale najważniejsze, że młodzi ludzie zdobywają doświadczenie zawodowe i zwiększają swoje szanse na stałą pracę – twierdzi Czechowski. – Z dotychczasowych stażystów połowa znalazła zatrudnienie w PZL. To dobry wynik. Lista stażystów w urzędzie pracy jeszcze nie jest zamknięta. Każdy bezrobotny absolwent, urodzony przed 1981 rokiem, może się starać o odbycie stażu w PZL. Najlepiej widziane są osoby z technicznym wykształceniem.

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama

WIDEO

Reklama