Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Sprawa fiolki z krwią chełmskiego biznesmena ciągle bulwersuje mieszkańców

Automobilklub Chełmski stanął murem za podejrzanym o korupcję policjantem z chełmskiej drogówki. Jerzy G. jest zamieszany w zniknięcie dowodu rzeczowego z Komendy Miejskiej Policji.
Działacze automobilklubu nie mogą zrozumieć, dlaczego spośród trzech policjantów, którzy mieli bezpośredni kontakt z fiolkami, podejrzenie padło na Jerzego G. To on zatrzymał przecież do kontroli Dariusza J., znanego chełmskiego biznesmena. Doprowadził go do szpitala, gdzie pobrano od niego krew oraz osobiście dostarczył fiolki z próbkami do komendy. Zostawił je na moment w jednym z pokoi, w którym przebywało dwoje policjantów, a kiedy wrócił, po fiolkach zostały już tylko puste opakowania. Do dzisiaj ich nie znaleziono. „Pragniemy zdecydowanie zaznaczyć – czytamy w liście otwartym, podpisanym przez Grzegorza Gorczycę, prezesa Automobilklubu Chełmskiego – że w opinii naszego klubu i wielkiej rzeszy kierowców, których opinii zasięgnęliśmy, rzeczony funkcjonariusz jest uczciwym, zaangażowanym, rzetelnie wykonującym swoje obowiązki policjantem. W liście została przytoczona, zdaniem autorów, powszechna opinia, że korupcyjne zarzuty odnoszące się do wydarzeń sprzed lat wobec Jerzego G. zostały sfabrykowane. Odpowiednio zadbano też o świadków i dowody. Wygląda na to, że niedostateczne, skoro kolejna prokuratura, tym razem zamojska, jak dotąd nie może zdobyć się na sformułowanie aktu oskarżenia. W swoim liście społeczność automobilklubu zarzuciła wprost organom ścigania nieudolność, stronniczość, złą wolę i zrobienie z Jerzego G. kozła ofiarnego. – Niepokoją nas publikowane w prasie informacje, że policjanci boją się zatrzymywać biznesmena Dariusza J. do kontroli – mówi Gorczyca. – Śmieszne jest też i to, że żaden z sędziów Sądu Rejonowego nie kwapił się do rozpatrzenia jego sprawy i konieczne było przeprowadzenie losowania. To podważa nasze zaufanie do stróżów prawa. List otwarty Automobilklubu Chełmskiego między innymi trafił na biurka ministrów spraw wewnętrznych i administracji Ludwika Dorna i sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry oraz Marka Bieńkowskiego, komendanta głównego policji. •

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama