O sprawie Zbigniewa Stonogi zrobiło się głośno dwa lata temu kiedy na zamojskim salonie fiata przedsiębiorca wywiesił bannery z wulgarnymi napisami: "Wypier... nas Urząd Skarbowy W-Wa Targówek na kwotę 1 900 000 zł. Dziękujemy ci zasr... Polsko”. Był to jego protest przeciwko niekorzystnej decyzji skarbówki. Właściciel salonu sprzedał go niezależnej od siebie firmie. Zapłacił 1,9 mln zł podatku VAT od tej transakcji. Poprosił o jego zwrot.
Nazwisko biznesmena znowu pojawiło się w mediach. W czwartek na jego profilu na Facebooku znalazły się numery telefonów do blisko 200 dziennikarzy z informacją aby do nich dzwonić i prosić by zainteresowali się sprawą Stonogi.
"Gazeta Wyborcza" cytuje treść jednego przykładowego SMS-a, który został podany na profilu. Pisownia jest oryginalna. "Niniejszym jako obywatel R.P. posiadający numer z profilu na Facebooku Pierydolić Fiskusa i Złodziei z Wiejskiej proszę Pana Panią o solidne wykonywanie zawodu dziennikarza poprzez ujawnienie niebotycznych krzywd wyrządzonych Panu Zbigniewowi Stonodze przez wymiar sprawiedliwości i nagłośnienie dowodów o przestępstwach najważniejszych ludzi polskiej polityki”.
Do dziennikarzy w nocy z czwartku na piątek rozdzwoniły się telefony, bo popierający biznesmena ludzie nie odgraniczyli się tylko do wiadomości tekstowych. Dziennikarz TVN Paweł Płuska miał ich odebrać ponad 100, zaś Krzysztof Skórzyński z tej samej stacji telewizyjnej - 87.
Na podanej przez biznesmena liście znaleźli się również Katarzyna Kolenda-Zaleska z TVN, Kamil Dziubka z Wiadomości TVP1 i Konrad Piasecki z RMF FM. Zaś Agnieszka Rucińska z Polskiego Radia i Informacyjnej Agencji Radiowej poinformowała, że sprawa została zgłoszona policji.
Jak podaje "Gazeta Wyborcza" po kilku godzinach wpis z numerami dziennikarzy zniknął z profilu Stonogi. Zachował się tylko zrzut ekranu, zrobiony przez Spider's Web.
W piątek przedsiębiorca odniósł się do tego w materialne filmowym zamieszczonym na założonym przez biznesmena profilu. "Ja do nikogo z Państwa dziennikarzy nie dzwoniłem" - pisze na Facebooku Stonoga. "Ale jestem autorem prośby do moich przyjaciół o zainteresowanie Was moją sprawą .Nie tylko zwrotem podatku ale przede wszystkim milczeniem mediów na temat tego ,co zrobił ze mną pier...ny wymiar sprawiedliwości". (pisownia oryginała).
Reklama
Nocne telefony do dziennikarzy. Numery podał były dealer fiata w Zamościu
Zbigniew Stonoga, który był dealerem fiata w Zamościu i czuje się oszukany przez fiskus, umieścił w czwartek na Facebooku numery do ponad 200 dziennikarzy - pisze "Gazeta Wyborcza". Wielu z redaktorów było w nocy z czwartku na piątek atakowanych telefonami.
- 10.05.2014 11:47

Reklama












Komentarze