Reklama
Na ratunek kuchni dla ubogich
Rozsypał się silnik żuka i kuchnia dla ubogich Bractwa Miłosierdzia św. Brata Alberta w Lublinie została bez samochodu dostawczego.
- 14.09.2006 17:29
Norbert Rudaś z bractwa załamuje ręce: To stare auto, często się psuje. Już raz policja odebrała nam dowód rejestracyjny za zły stan techniczny. Teraz żuk stoi w warsztacie, bo rozpadł mu się silnik.
Kuchnia dla ubogich nie może długo funkcjonować bez samochodu zaopatrzenia. Postanowiliśmy pomóc bractwu, którego nie stać na kosztowne naprawy. Zadzwoniliśmy do producenta samochodów Lublin, fabryki Intrall Polska.
- O ile tylko będzie to możliwe, to w przyszłym tygodniu wyremontujemy samochód bractwa - mówi Piotr Mazur, wiceprezes firmy. Przyłączył się również Bogdan Hornowski, prezes firmy Auto Broker: W naszym magazynie poszukamy części do żuka. Postaramy się pomóc.
A może ktoś ma niepotrzebny samochód dostawczy i chciałby go przekazać bractwu. Czekamy na sygnały pod telefonem
0 697 770 379 lub e-mailem: [email protected]
Reklama













Komentarze