Prawdziwa szansa na sztuczną trawę
Dobra wiadomość dla pięciu tysięcy kibiców - tyle wygodnych miejsc będzie na trybunach zmodernizowanego stadionu. Wstępne plany modernizacji obiektu świdnickiej Avii zakładają, że boiska będą dwa, w tym jedno ze sztuczną murawą. Do tego profesjonalne zaplecze dla trenerów i zawodników.
- 19.10.2006 18:41
Stadion, położony tuż obok zakładów PZL Świdnik, teraz jest mocno zaniedbany. Pod koniec sierpnia obiekt, dotąd własność Skarbu Państwa, przejęło miasto. Wcześniej Starostwo Powiatowe (które zarządzało stadionem) ogłosiło konkurs na projekt przebudowy stadionu. Oferty wpłynęły pod koniec września. Teraz zostały przekazane prezesowi Avii.
- To klub będzie użytkownikiem tego obiektu, więc to on musi zadecydować, co i gdzie rozmieścić i jak ma wyglądać całość. Są dwie wstępne koncepcje. Na stadionie byłoby pięć tysięcy miejsc dla kibiców, z czego dwa tysiące pod dachem. Pod trybuną główną znalazłyby się m.in. cztery szatnie dla zawodników, pokój dla trenerów, magazyny - wymienia Mirosław Kwiatosz, wicestarosta świdnicki.
To nie wszystko, bo w miejscu, gdzie obecnie są nieużywane korty tenisowe, przybyłoby drugie boisko ze sztuczną nawierzchnią. Obie płyty byłyby oświetlone. W miejsce budynku, gdzie obecnie są szatnie byłby hotelik. Powstałyby także parkingi dla ponad 70 samochodów i dodatkowe parkingi dla autobusów.
Druga koncepcja nieco się różni. Zakłada m.in. że druga płyta boiska powstałaby w miejscu, gdzie obecnie są szatnie, a hotelik tam, gdzie teraz są korty tenisowe.
Przebudowa stadionu może kosztować ponad dziesięć milionów złotych. Starostwo chce się starać o pieniądze z tzw. funduszu norweskiego (na 80 proc. inwestycji). Nabór wniosków będzie w grudniu tego roku.
- Projekt jeszcze nie został wybrany. Ale chcemy, żeby pod trybuną główną były szatnie, tak, aby można z nich było wyjść bezpośrednio na murawę. Myślimy także o hoteliku na około 50 osób, bo wtedy moglibyśmy organizować obozy sportowe - mówi Robert Syryjczyk, prezes Avii.
Prezes Syryjczyk dodaje, że w planach jest także modernizacja płyty głównej.
Pieniądze na remont stadionu przeznaczy także obecny właściciel - miasto, który chce wydać na modernizację obiektu 5 mln zł.
- To suma, która będzie wydawana etapami, przez trzy-cztery lata - mówi Ryszard Sudoł, wiceburmistrz Świdnika.
W przyszłości miasto będzie się także starało o środki unijne na ten cel.
Reklama













Komentarze