Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Pierwsze tarcie w radzie powiatu

To rozdawnictwo publicznych pieniędzy – krzyczą radni PiS oburzając się na zmiany wprowadzane przez nową koalicję PSL, PO, Lubię Kraśnik i SLD w powiecie kraśnickim.
– Byliśmy za to krytykowani, a teraz nowa władza robi to samo. Brakuje na oświatę, służbę zdrowia, a dlaczego? Bo niewłaściwe są wykorzystywane publiczne pieniądze – oburza się Eugeniusz Pelak z PiS. Radnych z prawej strony oburzyło powołanie kolejnego płatnego członka Zarządu Powiatu Kraśnickiego i zwiększenie liczby komisji stałych rady. Do trzyosobowego dotychczas Zarządu Powiatu doszło bowiem jeszcze dwóch radnych – Zygmunt Kusiak (SLD) i Tomasz Mularczyk (Lubię Kraśnik). Mularczyk będzie pełnił swoją funkcję etatowo. – To rozdawnictwo pieniędzy. Na wynagrodzenia dla kolejnych płatnych członków zarządów, na zatrudnienie wicestarosty spoza składu rady i na tworzenie nowych komisji rady. Przecież do tej pory wystarczała liczba komisji. Przecież przewodniczącym i wiceprzewodniczącym trzeba płacić wyższe diety – wylicza wydatki Pelak. Rządzący jednak przekonują, że zmiany usprawnią działanie rady i zarządu. – To nie my wprowadziliśmy praktykę zatrudniania członków zarządu tylko nasi poprzednicy. Uważam jednak, że te pieniądze będą dobrze wydane, bo Tomasz Mularczyk doskonale sprawdził się jako wicestarosta i płatny członek zarządu w poprzedniej kadencji. Zmiany w liczbie komisji wyjdą tylko na dobre, bo usprawni to ich działanie – odpiera zarzuty Tadeusz Wojtak, starosta kraśnicki (PSL). (fp)

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama

WIDEO

Reklama