Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Gorące dyskusje o miejskim cieple

Dyskusja o prywatyzacji miejskiiej spółki była długa i gorąca. Ścierali się przeciwnicy i zwolennicy.
Ostatecznie 11 głosami PO, SLD i Lubię Kraśnik wygrali zwolennicy prywatyzacji. Przeciw było 9 radnych PiS i niezrzeszonych. - Firma produkuje tanie ciepło i to jest bardzo ważne dla mieszkańców miasta. Nowy właściciel odzyska sobie pieniądze za kupno podnosząc cenę ciepła i wówczas nie będzie ono już takie tanie. Grozi nam monopolizacja na rynku ciepłowniczym - podkreśla Jerzy Misiak radny PiS. - Proces rozpoczęcia prywatyzacji nie przesądza jeszcze sprawy. Zawsze możemy się z tego wycofać jeżeli nie będzie z tego oczekiwanych korzyści - dodaje Zbigniew Marcinkowski z PO. Przeciwna prywatyzacji jest załoga, która boi się nowego pracodawcy. Jednak burmistrz w uchwale zagwarantował im pakiet socjalny u przyszłego inwestora i konsultowanie ostatecznej decyzji. - Prywatyzacja nie jest potrzebna, jednak jeżeli do niej dojdzie to pakiet daje nam jakąś ochronę. Jeżeli coś będzie nie tak to mamy jeszcze wiele możliwości oprotestowania decyzji radnych - zapewnia Krzysztof Skóra z zakładowej Solidarności. Radni PiS uruchomili procedurę referendum lokalnego w sprawie prywatyzacji. Listę z podpisami 20 osób złożyli burmistrzowi miasta i rozpoczęli zbieranie podpisów mieszkańców. - Pokażmy złe i dobre strony prywatyzacji i przeprowadźmy referendum - argumentuje Mirosław Włodarczyk, PiS. - Inicjatywa jest dobra ale nie powinna blokować prywatyzacji, a w chwili referendum przedstawić mieszkańcom kto może być inwestorem i jakie korzyści miasto z tego będzie miało -przekonywał Piotr Czubiński burmistrz Kraśnika. - Wykorzystam wszelkie kanały aby skonsultować tą sprawę z mieszkańcami - zapewniał radnych.

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama

WIDEO

Reklama