Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Nie ma konta, nie ma dopłat

Albo konto, albo unijne pieniądze. Przed takim wyborem stanął rolnik z gminy Izbica, który zdecydował się, że zlikwiduje swoje konto w banku.
Okazało się, że przez to nie otrzyma dopłat bezpośrednich, mimo, że zostały mu przyznane. Zdaniem rolnika to szantaż, zdaniem agencji restrukturyzacji, przestrzeganie przepisów. Pan Albin z gminy Izbica (nazwisko do wiadomości redakcji) z dopłat bezpośrednich skorzystał już w ubiegłym roku. Aby dostać pieniądze specjalnie założył sobie konto w banku. Specjalnie, bo wcześniej, jak mówi, nie było mu do niczego potrzebne. Na początku ubiegłego roku dostał pierwszy przelew. Ponad 800 zł. Przez następne miesiące z konta nie korzystał. Musiał jednak oczywiście płacić za jego obsługę. - W końcu mnie to zdenerwowało - mówi rolnik. - Dlaczego mam płacić za coś, z czego korzystam raz w roku i to w dodatku z przymusu. Mnie konto nie było do niczego potrzebne. Dlaczego nie mogą wysłać mi dopłat pocztą czy wypłacić na miejscu? Dlaczego ktoś mnie zmusza, żebym wydawał pieniądze, tylko po to żeby skorzystać z dopłat, które mi się należą? Nasz Czytelnik postanowił konto zlikwidować. W międzyczasie została mu przyznana kolejna dopłata, ale tej już nie mógł odebrać. - W biurze powiatowym agencji w Krasnymstawie, kierownik powiedział mi, że muszę założyć znowu konto, żeby dostać pieniądze. Kiedy powiedziałem, że tego nie zrobię, kazał mi napisać pismo, że rezygnuję z dopłaty. Grzegorz Korszla, kierownik biura powiatowego Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji w Krasnymstawie, twierdzi, że niczego rolnikowi nie nakazywał. - To on sam powiedział, że rezygnuje, wtedy poprosiłem go aby taką rezygnację złożył na piśmie - wyjaśnia. Korszla dodaje, że nie mógł zaproponować innej formy przekazania pieniędzy, bo w grę wchodzi tylko rachunek bankowy. Dlaczego? - O to proszę pytać rzecznika - mówi Korszla. Spytaliśmy. Marta Wójcik, rzecznik prasowy lubelskiego oddziału ARiMR tłumaczy, że do przekazywania pieniędzy tylko i wyłącznie na rachunek bankowy rolnika zobowiązuje agencję Rozporządzenie Komisji Europejskiej z 7 lipca 1995 r. - Punkt szósty tego rozporządzenia stwierdza: \"procedury powinny zapewniać, że dokonywanie płatności odbywa się wyłącznie dla wnioskującego na jego rachunek bankowy” - wyjaśnia Wójcik. - Do tych przepisów musimy się stosować, a jak z nich wynika, nie ma innej możliwości przekazania pieniędzy. Co więc powinien zrobić rolnik, który nie ma rachunku bankowego? - Musi założyć konto. To warunek aby dopłaty otrzymać - mówi Wójcik.

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama