Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Podwyżka na śmieci leci

Od lipca mieszkańcy Kraśnika i sąsiednich gmin zapłacą więcej za śmieci. I to nawet o połowę!
Mieszkańcy, spółdzielnie i firmy wywożące śmieci nie kryją swojego oburzenia. A wszystko przez to, że potrzeba 1,8 mln zł na rekultywację składowiska śmieci. - Do tej pory mieliśmy najniższą w województwie cenę za składowanie odpadów - tłumaczy Ireneusz Ofczarski, przewodniczący Zarządu Związku Międzygminnej Strefy Usług Komunalnych. - Po tym, jak zamknęliśmy stare składowisko, musimy przystąpić do jego rekultywacji. Ogłosiliśmy już przetarg. Z pomocy wycofał się Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska, który miał nam dołożyć 500 tys. zł. Stąd też podwyżki. Związek zrzesza miasto Kraśnik oraz siedem innych gmin: m. in. Wilkołaz, Dzierzkowice, Urzędów i Zakrzówek. Głównym jego zadaniem jest wspólne prowadzenie wysypiska odpadów. Reakcja mieszkańców o podwyżce - jak można było przypuszczać - jest jednoznaczna: są oburzeni. - Nie mają już nam z czego zabierać, to będą podnosić cenę śmieci. Mówią o oszczędnościach, ale pensje to mogli sobie wypłacać, jeździć na zagraniczne wycieczki i szastać naszymi pieniędzmi na prawo i lewo. Jakby nie byli tacy rozrzutni, to by nie było podwyżek - mówi oburzony pan Marian z Kraśnika. Ofczarski przekonuje jednak, że mieszkańcy nie odczują aż tak dużej podwyżki. - Tak duży wzrost cen jaki ustaliliśmy dla przewoźników (za składowanie śmieci zapłacą o 80 proc. więcej - red.) nie powinien przedkładać się na taką samą podwyżkę dla mieszkańców. Ci zapłacą od 40 do 50 proc. więcej - podkreśla Ofczarski. Firmy wywożące śmieci już robią nowe kalkulacje. - To jest przerzucanie na nas odpowiedzialności. Wyjdzie, że będziemy musieli dokładać do śmieci - oburza się Marian Januszek, współwłaściciel firmy Ekoland. Spółdzielnie jeszcze negocjują z firmami zajmującymi się odbiorem śmieci. - Na pewno nie zgodzimy się na podwyżkę w takiej wysokości dla naszych mieszkańców - zapowiada Piotr Iwan, prezes SM \"Metalowiec”. Podwyżka najbardziej po kieszeni uderzy gminy, które nie wschodzą w skład związku. Mieszkańcy takich gmina jak Trzydnik czy Gościeradów będą płacić nawet i trzy razy więcej jak członkowie związku.

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama

WIDEO

Reklama