Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Wojewódzki Urząd Pracy

Dr Lucas jeździ w każdej bialskiej karetce

Dr Lucas pracuje bez przerwy i nigdy się nie męczy. To urządzenie do automatycznego masażu serca jest już w jedenastu karetkach Stacji Pogotowia Ratunkowego SPZOZ w Białej Podlaskiej. W dwóch pozostałych - jest podobny sprzęt, ale innej marki.
Dr Lucas jeździ w każdej bialskiej karetce
Jak to działa? To elektryczne urządzenie, które w razie nagłego zatrzymania krążenia służy do automatycznej kompresji klatki piersiowej. - Sprzęt naprawdę się sprawdza i jest skuteczny - zapewnia Roman Filip, dyrektor bialskiego pogotowia. - Pomaga w reanimacji, bo zastępuje parę rąk. Jak wiadomo, ratownik w pewnym momencie może się zmęczyć. Poza tym masaż tym urządzeniem może być wykonywany podczas jazdy, bez konieczności zatrzymywania karetki - dodaje dyr. Filip.

NFZ nie wymaga od stacji posiadania tych urządzeń. - Jednak wyposażyliśmy nasze zespoły, bo to urządzenia ratujące życie - tłumaczy dyrektor. A sprzęt do tanich nie należy. Na jedno urządzenie trzeba wydać od 50 do 70 tys. zł. Lubelszczyzna z liczbą 40 Dr. Lucasów przoduje pod tym względem w kraju. Można je spotkać w placówkach medycznych w Lublinie, Rykach, Zamościu, Chełmie Białej Podlaskiej oraz Biłgoraju.

Podziel się
Oceń

Komentarze

Reklama
Reklama