Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Bloki nam się rozpadają!

Wielokrotnie już pisaliśmy o problemach mieszkańców bloków z ulicy Leśnej w Annopolu.
Mimo licznych publikacji i zmiany w lokalnych władzach mieszkańcy nadal pozostają sami z swoimi problemami mieszkaniowymi. Osiedle bloków przy Leśnej to relikt poprzedniej epoki. Kiedyś było to osiedle robotnicze dla pracowników fabryki Metalchem. Zakład upadł, a bloki przejęło miasto. Jednak niewiele się w wyglądzie budynków zmieniło od czasu, kiedy zostały wybudowane. A było to w połowie lat 80. minionego stulecia. Blok zbudowany jest z dwóch przylegających do siebie budynków. W ostatnim z nich niepokój mieszkańców budzi powiększająca się szczelina pomiędzy budynkami. Pękają również same płyty, z których budynek jest zbudowany, a ze środka wypada uszczelnienie. Do tej pory urzędnicy przeprowadzili dwie ekspertyzy, zebrali pieniądze na wykonanie dokumentacji projektowej i na tym…zakończyli. Gmina nie ukrywa, że najchętniej przekazałaby budynki wspólnotom mieszkaniowym. - Nie możemy inwestować w nie swoje budynki. Mieszkańcy powinni zawiązać wspólnotę i z funduszu remontowego przeprowadzić niezbędne prace - mówi Henryk Wiśniewski, zastępca burmistrza Annopola. Na to jednak nie zgadzają się mieszkańcy. - Nie ma żadnej dokumentacji, budynki są zdewastowane, nikt przez kilkadziesiąt lat nie robił tu żadnych remontów ani przeglądów, nie wiemy nawet, czy możemy tu mieszkać - mówią mieszkańcy bloków przy ulicy Leśnej. A urzędnicy rozkładają ręce. - Ekspertyzy zlecił jeszcze poprzedni burmistrz. Druga z nich nakazywała natychmiastowy remont. I trwa to już prawie dwa lata. Sprowadziłem specjalistę od budynków z wielkiej płyty z Politechniki Świętokrzyskiej. Obejrzał wszystko dokładnie i stwierdził, że się nie podpisze pod dokumentacją projektową na remont - dodaje Jerzy Otwinowski, mieszkaniec Leśnej 10 i radny. Ekspertyzy nie wskazują jednoznacznie na przyczynę pękania ścian i budynków. Mieszkańcy podpowiadają, że mogą to być tunele po nieistniejącej już kopalni fosforytów albo jakieś tąpnięcia ziemi pod budynkiem. Do sprawy wrócimy.

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama

WIDEO

Reklama