Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Wojewódzki Urząd Pracy

Firma Icar da Hetmanowi pieniądze na trzecią ligę. Ekipa z Żółkiewki zagra przy Krochmalnej?

Wszystko wskazuje na to, iż Hetman Żółkiewka zagra w nadchodzącym sezonie w III lidze. Pieniądze na to ma wyłożyć Icar, główny sponsor klubu.
Jeszcze rok temu nikt w Żółkiewce nie pomyślałby, że w sezonie 2014/15 Hetman będzie grał w jednej lidze z Resovią Rzeszów, Stalą Rzeszów czy Motorem Lublin. Teraz jednak to już nie marzenia, ale fakty.

– Chcemy spróbować swoich sił w III lidze – mówi Andrzej Koprucha, kierownik drużyny Hetmana Żółkiewka i jednocześnie członek zarządu klubu.

Do tej pory w Żółkiewce mówiło się, że to czy zespół trenowany przez Waldemara Wiatra skorzysta z okazji występów w wyższej klasie rozgrywkowej będzie zależało od zwiększenia finansowania klubu przez gminę. W piątek, radni dyskutowali o tym na sesji, choć raczej z góry było wiadomo, że Hetman na większe pieniądze niż dostał nie może raczej liczyć. Tak też się stało.

Jak się jednak okazuje pieniądze nie są już dla klubu problemem.

– Nasz główny sponsor, którym jest firma Icar z Krakowa, postanowił wyłożyć brakującą kwotę na występy w III lidze. Dlatego nie martwimy się już o budżet – tłumaczy Koprucha.

Icar to istniejąca na rynku od 23 lat fabryka ram. Produkuje m.in. ramki do zdjęć, lustra, antyramy i obrazy. Na swojej stronie internetowej chwali się tym, iż jest "największą fabryką ram i antyram w Europie Środkowej”.

– Jej właścicielem jest nasz były piłkarz, człowiek pochodzący stąd, prawdziwy zapaleniec piłki nożnej – podkreśla Koprucha.

Na rezygnację Hetmana z awansu liczyli w Lubartowie, bo wówczas to Lewart jako wicemistrz rozgrywek wszedłby do III ligi. W tej sytuacji drużyna trenera Grzegorza Białka będzie musiała obejść się smakiem.

– Teraz najważniejsze będzie zdanie Lubelskiego Związku Piłki Nożnej dotyczące dopuszczenia do rozgrywek naszego obiektu. Nie zamierzamy wyprowadzać się poza Żółkiewkę – wyjaśnia kierownik Hetmana.

Wczoraj obiekt wizytowali przedstawiciele LPZN. – Mamy wykonać drobne prace jak ogrodzenie trybun i wydzielenie przejścia dla sędziów. Rozpoczęliśmy już remont szatni. Myślę, że dzięki temu dostaniemy warunkową licencję na rok – przewiduje Koprucha.

POWIŚLAK JUŻ TESTUJE
W ramach okresu roztrenowania Powiślak Końskowola rozegrał sparing z II-ligową Wisłą Puławy. Spotkanie zakończyło się remisem 1:1 (0:0). Prowadzenie dla IV-ligowca uzyskał w 51 min Sławomir Radzikowski z rzutu karnego. Wyrównał w 60 min Arkadiusz Drapsa. W drużynie Powiślaka wystąpiło aż ośmiu testowanych zawodników, ale ich personalia nie zostały ujawnione.

Podziel się
Oceń

Komentarze

Reklama