Ciepło pod stopami

Aby instalacja pracowała cicho, a jednocześnie właściwie ogrzewała pomieszczenia, musimy dobrze przygotować posadzkę. Do ostatecznego pokrycia podłogi wykorzystać można m. in. płytki ceramiczne, klinkierowane i betonowe płytki posadzkowe, parkiet, panele, a nawet wykładziny tekstylne. Przed zakupem należy sprawdzić, czy produkty te posiadają specjalne oznakowanie, potwierdzające ich przydatność do takiego systemu. - Posadzka w ogrzewaniu podłogowym spełnia funkcję grzejnika. Z tego powodu jak najwięcej ciepła powinno przenikać do pomieszczenia, a jak najmniej pod spód. Użycie niewłaściwych materiałów, np. zbyt grubego parkietu, może sprawić, że temperatura w domu nigdy nie będzie właściwa - mówi Andrzej Durda, dyrektor ds. technicznych w firmie TECE. Ale pokrycie podłogi właściwymi materiałami to nie wszystko. Wcześniej należy odpowiednio przygotować posadzkę grzejną. Najczęściej rury grzejne układa się na tzw. płytach systemowych i mocuje w wypustkach. Płyty systemowe zbudowane są z polistyrenu, który jest niezwykle wytrzymały na chłodzenie, a jednocześnie dobrze tłumi odgłosy i łatwo dopasowuje się do podłoża (można je docinać nawet zwykłym kuchennym nożem). Dla poprawy izolacyjności zastosować można także specjalną aluminiową folię oraz warstwę styropianu. Jeśli posadzka ma być pokryta wykładziną ceramiczną lub kamieniem, należy dodatkowo ułożyć specjalną stalową matę zbrojeniową. - Optymalnym rozwiązaniem jest zastosowanie specjalnej izolacji rolowanej ze styropianu. Ponieważ zawiera ona także warstwę folii aluminiowej unikniemy dodatkowych prac izolacyjnych. W tym wypadku rury grzewcze montuje się do podłoża za pomocą specjalnych klipsów - dodaje Durda. W obu wariantach należy pamiętać o wcześniejszym zastosowaniu przy ścianach, kolumnach i pozostałych pionowych elementach budynku, specjalnej taśmy brzegowej. Dzięki temu izolacja cieplna będzie jeszcze lepsza. Właściwie zaprojektowane i wykonane ogrzewanie podłogowe powoduje, że posadzka oddaje do otoczenia aż 70 proc. ciepła, a koszty ogrzewania mogą być o kilkanaście procent niższe niż w przypadku innych systemów. Oprac. mms