Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Bój o oddział raunkowy

W mieście, w którym powstaje regionalne lotnisko nie powstanie szpitalny oddział ratunkowy. Tak zadecydowało Ministerstwo Zdrowia.
- Nie ukrywam, że jestem rozczarowany. Tym bardziej że zabiegam o utworzenie SOR w naszej placówce już od kilku lat - mówi Jacek Kamiński, dyrektor świdnickiego szpitala. - Teraz najsilniejszym argumentem \"za” jest lotnisko. Nie wyobrażam sobie, żeby w razie jakiegoś wypadku pacjenci byli przewożeni do Lublina, skoro nasz szpital jest właściwie pod nosem. Dla pacjentów często liczy się każda minuta, a nawet sekunda - przekonuje. Oddział ratunkowy to też większe pieniądze dla szpitala. Teraz pacjenci z nagłych wypadków często trafiają na izbę przyjęć. Na jej prowadzenie placówka w Świdniku dostaje z Narodowego Funduszu Zdrowia około tysiąca złotych na dobę. Szpitalne oddziały ratunkowe mają 3-4 razy tyle. - To duża różnica, choć tak naprawdę wykonujemy tę samą pracę - twierdzi Kamiński. Na rzecz powstania w świdnickim szpitalu SOR lobbowała też Powiatowa Komisja Bezpieczeństwa i Porządku Publicznego. - W mieście, w którym powstaje regionalne lotnisko, taki oddział wydaje się koniecznością. Wskazywały na to m.in. ćwiczenia naszych służb, przeprowadzane w ubiegłym roku pod kierunkiem starosty. Była to symulacja wypadku, w którym ciężkie obrażenia odniosło kilka osób. Wniosek nasuwał się sam: oddział ratunkowy w Świdniku jest niezbędny - tłumaczy Radosław Brzózka, rzecznik świdnickiego starostwa. Innego zdania było jednak Ministerstwo Zdrowia. W piśmie przesłanym przez resort kilka dni temu mowa jest jedynie o \"ewentualnym powrocie do rozważenia” kwestii po wybudowaniu lotniska. Taka decyzja nie zadowala władz i radnych powiatu. - Będziemy przekonywać stronę rządową władze województwa do naszych racji. Ta sprawa nie może się tak skończyć. Tu chodzi przecież o dobro mieszkańców regionu - mówi Brzózka.

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama

WIDEO

Reklama