Dobrze zrób, potem - chlup!

Podpowiadamy, na co zwrócić uwagę przy wyborze i instalacji. Kształt i wielkość wanny dopasowujemy do rozmiarów łazienki. Nie powinno to stanowić problemu, bo wybór kształtów, a także sposobów obudowy wanien, jest ogromny. Wielkie, głębokie wanny, wykonane z żeliwa, oparte na lwich łapach - taki widok spotkać można było niegdyś w wielu łazienkach. Taka wanna była nie tylko urządzeniem sanitarnym, spełniała wręcz rolę mebla. Te stylowe wanny powoli wracają, w sklepach spotkać można nawet wykonane z egzotycznego drewna. Ale ich ceny nie są na przeciętną kieszeń. W łazience Kowalskiego częściej spotkamy mniej efektowne, ale za to praktyczne, wanny akrylowe. Są lżejsze, ciepłe w dotyku, łatwiej się je czyści, dostępne są w wielu różnych kształtach. W przypadku akrylowych wanien narożnych i wielokątnych w komplecie znajduje się stelaż oraz obudowa w kolorze wanny, za którą trzeba, niestety, dodatkowo zapłacić. Wanny prostokątne sprzedawane są zwykle bez obudowy. Pierwszym krokiem przy montażu wanny jest jej wypoziomowanie, podłączenie instalacji wodno-kanalizacyjnej oraz sprawdzenie szczelności. Rozstawienie nóżek i umocowanie na nich wanny z osłoną z tworzywa sztucznego nie jest wielkim problemem - można to zrobić samemu. Jest kilka sposobów na obudowę wanny. Można wymurować ją z cegieł lub bloczków z betonu komórkowego. W każdej obudowie warto przewidzieć dwie rzeczy: wnękę na stopy - aby łatwiej można było pochylić się nad wanną oraz tzw. rewizję, która umożliwi dostęp do instalacji wodno-kanalizacyjnej w przypadku jej awarii. Coraz częściej obudowę wanny wykonuje się z wodoodpornych płyt gipsowo-kartonowych lub płyty wiórowej OSB. Mocowane są one na stelażu z lekkich profili stalowych. Oprac. mms Piotr Idzikowski GRUPA ATLAS Wannę można zabudować również przy użyciu płyt z twardego styropianu, czyli polistyrenu ekstrudowanego. Przy takim rozwiązaniu nie trzeba montować stelaża. Trzeba jednak pamiętać, że wanna musi być dobrze wypoziomowana i obudowana płytami dociętymi na wymiar. Konstrukcja będzie stabilna dzięki specjalnym łączeniom i taśmom na narożnikach.