Policjanci zatrzymali dwóch 18-latków podejrzanych o brutalny napad na chełmskiego taksówkarza. Przy jednym odnaleziono telefon komórkowy zabrany z auta.
28.04.2008 17:58
Do napaści doszło w nocy z piątku na sobotę. Jeden z mężczyzn zaczął dusić kierowcę linką, a drugi okładał go pięściami. Krzysztofowi O. udało się wyswobodzić i uciec.
- Wytypowaliśmy sprawców - mówi Henryk Marciniak, rzecznik chełmskiej policji. - Jeden z nich już przyznał się już do winy i opisał przebieg napadu. Obaj nie byli notowani.
Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że jeden z napastników tłumaczył się niepoczytalnością po alkoholu. Twierdził, że napad nie był planowany i doszło do niego pod wpływem impulsu.
Jutro mężczyźni mają być doprowadzeni do prokuratury, aby usłyszeć zarzut napadu rabunkowego z użyciem niebezpiecznego narzędzia. Grozi za to do 15 lat więzienia.
(bar)
Podziel się
Oceń
Zaloguj się aby dodać komentarz.
Komentarze
Aktualnie nie ma żadnych komentarzy. Zaloguj się aby dodać komentarz.
Komentarze