Przygoda Syryjczyka z Huraganem trwała prawie trzy i pół roku – od klasy B do „okręgówki”. W minionym sezonie został wicemistrzem zaplecza IV ligi.
– Gdybym przed początkiem rozgrywek wiedział, że klub jest zainteresowany awansem, to wzmocnilibyśmy zespół i po pierwszej rundzie bylibyśmy w znacznie lepszej sytuacji w tabeli – przekonuje szkoleniowiec. – Nie udało się zająć pierwszego miejsca, ale i tak jestem zadowolony z wyniku.
Oprócz seniorów trener Syryjczyk prowadził juniorów Huraganu, zajmując z nimi piąte miejsce w lidze wojewódzkiej. – To dla mnie bardziej znaczący sukces – przyznaje.
W Międzyrzecu Podlaskim nie musieli długo poszukiwać chętnego do pracy na trenerskiej ławce. Zespół prowadził będzie Jarosław Pieńkus, dotychczasowy szkoleniowiec Orkana Wojcieszków. – Takiego człowieka poszukiwaliśmy – przyznaje Mirosław Golec, kierownik sekcji piłki nożnej w Huraganie. – Trener kiedyś był naszym zawodnikiem, grał razem z Michałem Tuszem, odpowiedzialnym w klubie za sprawy organizacyjne.
Przed nowym trenerem jest już konkretny cel. – Interesuje nas awans do IV ligi i z takim zamiarem zabierzemy się do pracy – zapewnia trener Pieńkus. – Z pewnością konieczne będzie wzmocnienie składu. O tym będziemy rozmawiać z osobami decyzyjnymi w klubie.
W minionym sezonie trener Pieńkus zajął 11. miejsce z Orkanem Wojcieszków w bialskiej klasie okręgowej.
Jacek Syryjczyk nie będzie już prowadził piłkarzy z Międzyrzeca Podlaskiego
Dlaczego Syryjczyk zakończył przygodę w Międzyrzecu Podlaskim? – Otrzymałem propozycję objęcia AZS PSW Biała Podlaska w ekstralidze kobiet – tłumaczy szkoleniowiec. – Z pewnością będzie to dla mnie wyzwanie. Chcemy wzmocnić zespół, aby spokojnie zapewnić sobie utrzymanie w elicie kobiecej klubowej piłki nożnej.
- 12.07.2014 10:00
Reklama













Komentarze