– W pierwszym półroczu tego roku dostaliśmy tylko 15 tysięcy dotacji, a potrzeby klubu są zdecydowanie większe – wyjaśnia Paweł Jurkowski, kierownik Granicy.
Głównym sponsorem klubu jest miasto Terespol, które ma wiele zadań do wypełnienia i nie zasypie dziury w budżecie Granicy. – Spotkaliśmy się z władzami. Przyszło prawie 40 osób, którym dobro klubu leży na sercu. – tłumaczy Jurkowski. – Wnioskowaliśmy o dodatkowe wsparcie w kwocie 25 tysięcy. Otrzymaliśmy zapewnienie, że dostaniemy, ale tylko 15 tysięcy.
Tak więc klub dostanie łącznie 30 tysięcy. – Taką kwotą musimy zaspokoić potrzeby trzech grup: seniorów, juniorów młodszych i trampkarzy – mówi kierownik.
A ile realnie potrzebuje Granica? – Szacujemy, że spokojnie zamknęlibyśmy się w kwocie 52 tysięcy – przekonuje prezes klubu Grzegorz Gregoruk. – Uwzględniając 30 tysięcy z UM, jesteśmy w stanie pozyskać z innych źródeł, podobnie jak to było w pierwszym półroczu, kolejne 6 tysięcy. To daje nam w sumie 42 tysiące. A zatem brakuje 10 tysięcy.
Dlaczego obecna sytuacja jest tak niekorzystna? – W 2013 roku otrzymaliśmy z miasta jeszcze mniej, bo 27 tysięcy – mówi prezes.
– Wtedy mieliśmy jeszcze wpływy, szczególnie na szkolenie młodzieży, ze środków unijnych. Bardziej hojni byli również drobni sponsorzy. Obecnie dotacje unijne się skończyły, lokalne firmy też nie są już tak szczodre. Pamiętajmy również, że klub ma jeszcze 10 tysięcy długu.
Jaka przyszłość czeka Granicę? – Cierpliwie czekamy na obiecane przez burmistrza 15 tysięcy. Powinny znaleźć się na naszym koncie znacznie szybciej, niż przewidziane procedurami dwa miesiące. Granicznym terminem będzie 14 sierpnia.
Trzy dni później rozpoczyna się nowy sezon i będziemy musieli dokonać wszelkich opłat do Bialskiego Okręgowego Związku Piłki Nożnej. Jeśli pieniądze nie wpłyną, bardzo realny stanie się najczarniejszy scenariusz. Zarząd może podjąć decyzję, o nie przystąpieniu do rozgrywek i ogłoszeniu upadłości.
– Sądzę, że do tego nie dojdzie – przekonuje Jacek Danieluk, burmistrz Terespola. – Z 5 tysięcy klub może korzystać już teraz i przeznaczyć je na przejazdy na mecze grup młodzieżowych. Pozostałe 10 tysięcy powinno wpłynąć na konto Granicy już za miesiąc.
Co więcej, od nowego roku chcemy, aby funkcjonowanie klubu powierzyć Miejskiemu Ośrodkowi Kultury w Terespolu. Zamierzam wnioskować u radnych, aby dotacja wynosiła już 50 tysięcy.
Granica Terespol może nie przystąpić do rozgrywek bialskiej okręgówki
W budżecie Granicy Terespol brakuje pieniędzy i klub może nie przystąpić do rozgrywek
- 22.07.2014 17:00
Reklama












Komentarze