Rośnie grono osób i instytucji zainteresowanych oddaniem hołdu Szmulowi Zygielbojmowi podczas uroczystości w Chełmie.
11.09.2008 14:07
Uroczystość w rodzinnym mieście odbędzie się 25 września br. Legendarny dowódca powstania w getcie warszawskim Marek Edelman dołaczył do grona patronów honorowych. Grona bardzo zacnego, obejmującego bowiem: Bronisława Komorowskiego, marszałka Sejmu, Moshe Kantora, prezesa Europejskiego Kongresu Żydów i Eli Zborowskiego, przewodniczącego International Society for Yad Vashem.
Marek Edelman to bodaj ostatni żyjący w Polsce przyjaciel Szmula Zygielbojma i jego kolega partyjny z Bundu. Edelman dobrze znał kilku jego braci. Jak powiedział, patronat nad upamiętnieniem 65 rocznicy lekcji danej światu, jaką stała się w wymiarze moralnym śmierć Zygielbojma, przyjmuje z dumą. 89-letni bohater getta i autorytet moralny RP będzie chciał osobiście przybyć do Chełma i ma nadzieję, że zdrowie mu na to pozwoli.
Z kolei wnukowie Szmula, mieszkający w USA, Arthur i Paul Zygielbaumowie wraz z wnuczką jego brata Israela, prof. Leą Davidson, wybitnym autorytetem w dziedzinie psychiatrii, a poza tym wziętą pisarką, przygotowują
na 25 września br. specjalny esej, który będzie przedstawiony podczas sesji, jaka odbędzie się w Państwowej Wyższej Szkole Zawodowej.
Patronat municypalny nad uroczystościami przyjęła Agata Fisz, prezydent Chełma, zaś medialny - \"Gazeta Wyborcza”, \"Przegląd” i \"Dziennik Wschodni” oraz TVN.
Mobilizacja w sprawie uhonorowania tego wielkiego bohatera RP i narodu żydowskiego jest zaiste budująca - mówi Jerzy Miszczak, sekretarz Towarzystwa Jana Karskiego, które całe przedsięwzięcie zapoczątkowało.
Waldemar Piasecki, Nowy Jork
Podziel się
Oceń
Zaloguj się aby dodać komentarz.
Komentarze
Aktualnie nie ma żadnych komentarzy. Zaloguj się aby dodać komentarz.
Komentarze