Reklama
Pan Józef Kołtun z Lublina czuł się u nas, jak u siebie w domu. W końcu sam wznosił gmach, który wczoraj odwiedził. - W 2000 roku pracowałem przy budowaniu tego budynku - chwali się pan Józef. - Pamiętam, że kiedyś stał tu stary dom. A my, w jego miejsce, wznieśliśmy nowy, do którego z ul. Zana przeprowadził się Dziennik Wschodni. Fajnie tu wrócić po tylu latach. W końcu zostawiłem tu jakiś kawałek swojego życia (mb)
Reklama













Komentarze