Reklama
Złota 3
Muzealnym strażnikom zdarza się w nocy słyszeć tajemnicze kroki, które towarzyszą dźwiękowi dzwoneczka poety
- 06.10.2008 15:17
Już w 1526 roku stał tu drewniany dom, należący do Macieja Materny. W 1540 roku Wojciech Ślusarz wystawił w tym miejscu murowaną kamienicę. W 1588 roku nad jej modernizacją pracował Rudolf Negroni, murator z Lucerno. Kamienica przy Złotej sąsiaduje z kamienicą sióstr Szarytek. Oraz przez wirydarz z podwórkiem Starego Teatru w Lublinie. Ostatnim właścicielem był Jan Riabinin (1872-1942), dziś mieści się tu Muzeum Literackie w Lublinie.
Najsłynniejszym eksponatem jest dzwoneczek Czechowicza, który dzwoni, kiedy chce. Ale to jeszcze nie wszystko. Muzealnym strażnikom zdarza się w nocy słyszeć tajemnicze kroki, które towarzyszą dźwiękowi dzwoneczka poety. Ponoć to on sam sprawdza, czy z jego talizmanem jest wszystko w porządku.
Muzealne magazyny kryją niejedną tajemnicę. I arcyciekawe rękopisy. Jeszcze do końca tygodnia można oglądać prawdziwe cymesy. Jak na przykład wpis Gustawa Herlinga - Grudzińskiego: Dwa razy byłem na wystawie w Muzeum Mickiewicza. Wystarczający to dowód, że jestem nią zachwycony - z 28 maja 1991 roku. - Kiedy pisarz zorientował się, że popełni gafę, chciał wpisać się po raz drugi, a ten zniszczyć. Poprosiłam, żeby zostawił - opowiada Ewa Łoś. Listy Herberta, Tuwima, Broniewskiego czy Białoszewskiego - mamy na wyciągnięcie ręki. Największym bibliofilskim skarbem jest brulion Czechowicza. Rodzaj pamiętnika, w którym pisał wiersze, notatki, rysował, zapisywał nuty.
Reklama













Komentarze