Dachował po pijanemu, bo chciał ominąć rowerzystów. Mężczyźni na jednośladach też byli na "podwójnym gazie"
37-latek miał we krwi niemal 2.5 promila alkoholu, ale to nie przeszkodziło mu w tym, aby zasiąść za kierownicą auta. Mężczyzna zakończył swoją jazdę dachowaniem w polu. Próbował ominąć rowerzystów, którzy też byli na "podwójnym gazie"
11.05.2020 09:37