

Pod płaszczykiem legalnego transportu przemycali towar objęty sankcjami. Funkcjonariusze KAS udaremnili próbę nielegalnego przewozu 5 ton opon lotniczych przez Białoruś i Rosję – trasą, którą obowiązuje unijny zakaz tranzytu.

Chcieli przechytrzyć unijne przepisy, ale trafili na czujnych funkcjonariuszy Służby Celno-Skarbowej. Podczas kontroli ciężarówki w Koroszczynie ujawniono, że zamiast zadeklarowanych opon do autobusów i samochodów ciężarowych, pojazd przewoził opony przeznaczone do cywilnych samolotów Boeing.
Towar miał trafić z Hiszpanii do Azerbejdżanu, jednak jego tranzyt przez terytorium Białorusi i Rosji jest objęty zakazem na mocy Rozporządzenia Rady (UE) nr 833/2014 oraz Rozporządzenia (WE) nr 765/2006. Przepisy te są elementem pakietu sankcji wobec Rosji i Białorusi, wprowadzonych w związku z wojną w Ukrainie.
Oszustwo celne wyszło na jaw dzięki skrupulatnej kontroli funkcjonariuszy Lubelskiego Urzędu Celno-Skarbowego. Przewożone opony, choć w dokumentach określone jako przeznaczone do pojazdów drogowych, były w rzeczywistości wyrobem specjalistycznym – stosowanym wyłącznie w lotnictwie.
W związku z wykrytym naruszeniem przepisów, wszczęto postępowanie karne skarbowe, a towar został zatrzymany. Sprawą zajmuje się obecnie Lubelski UCS, który bada, czy doszło do celowego obejścia sankcji.
Jak podkreśla Michał Deruś, rzecznik prasowy Izby Administracji Skarbowej w Lublinie, przypadek ten to nie tylko przykład skutecznego działania służb, ale też ostrzeżenie dla tych, którzy próbują omijać unijne restrykcje.
– Nie ma taryfy ulgowej dla prób obejścia sankcji. Każdy przypadek będzie konsekwentnie ścigany – komentuje Deruś.
